10 lat Oleśnickiej OFCY

2 miesięcy temu

— Festiwal OFCA to mnóstwo wydarzeń artystycznych związanych ze sztuką Nowego Cyrku. Wydarzenia takie jak przedstawienia sceniczne i uliczne, a także wydarzenia związane z kulturą cyrkową, między innymi Olimpiada Żonglerska. Mnóstwo atrakcji, wielu artystów z całego świata, z bodajże 9 państw. Artyści nie są wybierani przypadkowo, często bukujemy ich na rok z góry — mówi Tomasz Czyżewski, dyrektor artystyczny OFCA.

Organizatorzy na dziesięciolecie postanowili zaskoczyć widzów liczbą wydarzeń i bogatym programem.

— Wisienką na torcie było przedstawienie francuskiej grupy „Akoreacro” na placu Zwycięstwa. Grupa składała się z 16 akrobatów, a w przedstawieniu wykorzystano wielką ciężarówkę, fortepian oraz wózek widłowy — dodaje Tomasz Czyżewski, dyrektor artystyczny OFCA.

— Nie liczymy już ludzi w setkach, ale w tysiącach, ponieważ przyjeżdżają tu nie tylko mieszkańcy Oleśnicy, ale także osoby z okolicznych miejscowości, wsi, miast oraz z zagranicy, by zwiedzić naszą OFCĘ — mówi Wiktoria Łachowska, wolontariuszka.

— Przyjechałem z Pomorza, z Malborka i jestem bardzo zadowolony. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie.

— Atmosfera jest cudowna, ludzie również, dużo znajomych twarzy i naprawdę pozytywna energia.

— Super! Jestem tu po raz pierwszy, ale jestem zachwycona. To jest po prostu niesamowite. Taki freestyle, tak naprawdę.

— Jest wspaniale, jak co roku. Teraz czekamy na występ Dizzy Boyz. A te akrobacje, to absolutnie przekraczanie granic, zwłaszcza w tych temperaturach. choćby ja się męczę, stojąc. No i highlinerzy, rewelacja!

Highline jest uznawany za sport dopiero w dwóch krajach na świecie, ale w Polsce coraz więcej osób zajmuje się tym hobbystycznie.

— Highline polega na chodzeniu po taśmie. Główną trudnością jest techniczny aspekt utrzymania balansu. Zaczynamy oczywiście nisko nad ziemią, w parkach. Wtedy dość gwałtownie można osiągnąć postępy, i myślę, iż określenie, iż to sport dla wszystkich, jest bardzo trafne. Jako namacalny przykład mogę podać mojego tatę, którego nauczyłem chodzić po taśmie, gdy miał już ponad 50 lat. Był zachwycony, a teraz sam regularnie ćwiczy, co poprawia jego poczucie ciała i ogólną sprawność, przynosząc wiele korzyści — mówi Grzegorz, highliner.

W trakcie tegorocznej edycji highlinowej tradycyjnie były przedstawione trzy taśmy łączące Oleśnickie Wieże: Kościół Świętej Trójcy, Ratusz i Zamek Książąt Oleśnickich.

— To unikalna szansa spróbowania taśm w przestrzeni miejskiej, bo zwykle odbywa się to w górach. W mieście jest inaczej, mamy fajną publiczność na dole. Teraz kiedy chodzę, mam już na tyle przestrzeni w głowie, iż mogę fajnie reagować na publiczność, bawić się z nią — dodaje Grzegorz, highliner.

W 2014 roku, po pierwszej edycji, nikt się nie spodziewał, iż lokalny festiwal stanie się wielkim świętem Nowego Cyrku.

— Urodziłem się w Oleśnicy, moje życie toczy się wokół tego miasta. Ludzie, którzy organizują ten festiwal, to 100 wolontariuszy, około 26 koordynatorów oraz miejskie jednostki. Wszyscy jesteśmy związani z Oleśnicą, pochodzimy stąd i jesteśmy z tego dumni — podkreśla Tomasz Czyżewski, dyrektor artystyczny OFCA.

— To świetna praca z fantastycznymi ludźmi. Jestem bardzo usatysfakcjonowana, iż mogę robić coś w miejscu, w którym żyję całe swoje życie, i iż mam swój udział w takim wyjątkowym wydarzeniu, które odbywa się w moim mieście każdego roku — dzieli się Wiktoria Łachowska, wolontariuszka.

Idź do oryginalnego materiału