12-latka z Kanady postawiła się gwieździe światowych szachów

12-letnia Michelle Zhang z Halifaxu, zagrała w sobotę w Summerside na Wyspie Księcia Edwarda z Hikaru Nakamurą, drugim szachistą na świecie.

Choć Michelle Zhang nie skończyła jeszcze 13 lat, w sobotę udowodniła, iż w szachach wiek nie ma znaczenia. Podczas Otwartych Mistrzostw Szachowych Maritime w Summerside na Wyspie Księcia Edwarda zmierzyła się z samym Hikaru Nakamurą – jednym z najlepszych szachistów świata – i przez 65 ruchów skutecznie odpierała jego ataki.

– Może trochę mnie nie docenił – żartowała po meczu 12-latka, która mimo porażki z arcymistrzem była jedną z bohaterek turnieju.

Niespodziewany gość i wielkie emocje

Zhang, mieszkająca z rodziną w Halifax, gra w szachy od szóstego roku życia i regularnie bierze udział w turniejach. Tym razem jednak spotkała się z przeciwnikiem, którego nie spodziewała się zobaczyć. Hikaru Nakamura, w tej chwili numer 2 światowego rankingu, dołączył do turnieju w ostatniej chwili.

Michelle Zhang gra w szachy od około połowy swojego życia.

– Pomyślałam sobie: „Hej, czy to naprawdę Hikaru?” Nie mogłam uwierzyć, iż tu jest – wspominała dziewczynka, która na co dzień śledzi jego transmisje na YouTube.

Nakamura to prawdziwa gwiazda świata szachów – ma ponad 3 miliony subskrybentów w internecie i przyciąga tłumy fanów, którzy ustawiają się w kolejkach po autografy. Jak sam przyznał, jego obecność na lokalnym turnieju to sposób na „odwdzięczenie się społeczności szachowej” i przypomnienie sobie czasów dzieciństwa, gdy sam rywalizował z arcymistrzami.

Partia, która stała się lekcją

Nakamura przystąpił do rozgrywek, ponieważ musi rozegrać jeszcze 11 klasycznych partii, aby zakwalifikować się do prestiżowego turnieju kandydatów FIDE 2026. Dla Zhang stawka była dużo mniejsza – chciała po prostu zagrać jak najlepiej i zdobyć doświadczenie.

– To wspaniałe doświadczenie. Chciałabym, żeby wynik był lepszy, ale popełniłam błąd pod koniec partii – powiedziała.

Hikaru Nakamura jest jednym z najsłynniejszych szachistów na świecie.

Arcymistrz po meczu pochwalił młodą rywalkę i przyznał, iż do samego końca musiał uważać na jej ruchy.

– Zastawiłem mnóstwo pułapek, a ona radziła sobie świetnie. Mogę odetchnąć z ulgą, iż wygrałem – przyznał na swoim kanale.

Zhang obejrzała analizę partii, uznając ją za doskonałą lekcję.

– Dużo się nauczyłam. Cieszy mnie, iż przyznał, iż był zaniepokojony w trakcie gry – dodała.

Przed nią przyszłość

Choć różnica wieku między nimi to 25 lat, a doświadczenie dzieli ich całe światy, młoda Kanadyjka nie traci zapału.

– Nie mam wielkich marzeń. Chcę po prostu stać się lepsza w grze i dalej się rozwijać – podsumowała Zhang.

Jeśli dalej będzie robić takie postępy, być może w przyszłości dojdzie do rewanżu – tym razem z zupełnie innym wynikiem.