
Nietypową formułę miał pierwszy mecz kontrolny Świdniczanki Świdnik. Starcie z Wilgą Garwolin zostało rozegrane w dwóch turach, dwa razy po trzydzieści minut. Po pierwszej lepsi byli gospodarze, w drugiej rozstrzelali się goście.
Pojedynek z czwartoligowcem był dla Łukasza Jankowskiego, trenera zielono – biało – czerwonych prawdziwym polem do testów. W sobotę sprawdził aż 30 graczy. Większość z nich nie przekonała do siebie opiekuna „Świdni”.
– W pierwszej godzinie sparingu zagrali ci, którzy zostają z nami lub są blisko porozumienia, plus kilku zawodników testowanych – tłumaczy Ł. Jankowski. – Nasza gra wyglądała wtedy dobrze, mieliśmy kilka sytuacji do podwyższenia wyniku, ale skończyło się prowadzeniem 1:0. Później na boisku zameldowały się w sumie dwie jedenastki piłkarzy testowanych. Pojawiły się błędy i ostatecznie przegraliśmy 2:4. Z tak dużej grupy zawodników chcemy, by tylko trzech zostało z nami dłużej.
Dobrą wiadomością dla fanów Świdniczanki jest przedłużenie kontraktów z Jakubem Szymalą i Tomaszem Tymosiakiem, czyli podstawowi zawodnikami z poprzednich rozgrywek. Ich rola w drużynie jest nieoceniona, nie tylko pod kątem piłkarskim, ale także ze względu na ich ogranie i doświadczenie. Mówi się, iż w najbliższych dniach nowe umowy podpiszą także: Krzysztof Figiel, Karol Futa, Mikołaj Nawrocki, Igor Kuchta, Dawid Brzozowski, Jakub Bartoszek, Miłosz Kutyła, Klaudiusz Sypeń i Jakub Kukulski.
W kolejnym sparingu rywalem zielono – biało – czerwonych będzie Lublinianka Lublin (19 lipca).
fot. KS Świdniczanka