125 lat opolskiego muzeum

Opolanie tłumnie przybyli na inaugurację jubileuszu 125-lecia muzeum w Opolu. Dyrektorka Muzeum Śląska Opolskiego Iwona Solisz zapowiada, iż świętowanie trwać będzie cały rok, a prof. Anna Pobóg-Lenartowicz, znakomita mediewistka uważa, iż gdyby takiego muzeum w Opolu nie było, to natychmiast należałoby je powołać…

Historyczka przyznała, iż cieszy się, iż obchodzi się 125 rocznicę istnienia muzeum. – Do tej pory obchodzono tylko te rocznice związane z latami po drugiej wojnie światowej, a trzeba pamiętać o rzeczywistych twórcach tej placówki i ich dokonaniach, z których czerpiemy do dzisiaj – tłumaczyła Anna Pobóg-Lenartowicz

– Dziewiętnasty wiek to czas w którym rodziła się potrzeba prezentowania historii, pokazywania tego jak cenne historyczne obiekty kryją się w różnych miastach – opowiadała dyrektorka MŚO Iwona Solisz. – Pierwsze propozycje utworzenia muzeum padłu już w 1897 roku. Stowarzyszenie Filomatów, które zajmowało się historią Opola doprowadziło do otwarcia pierwszej placówki muzealnej 4 listopada 1900 roku.

– Zapraszamy wszystkich mieszkańców regionu – i nie tylko na wydarzenia, które organizować będziemy przez ten cały jubileuszowy rok. „Strzał w dziesiątkę” to jest wystawa w dziesięciu odsłonach, prezentująca nietypowe, interesujące wyjątkowe obiekty z naszych kolekcji. Dzisiaj na wystawie „Nie zapomnij odwiedzić muzeum, przyniesie ci radość” pokazujemy najstarszej części naszej kolekcji, wywodzącej się z Muzeum Miejskiego w Opolu wtedy, kiedy muzeum powstawało właśnie w 1900 roku.

– Dzisiaj w MŚO pracuje około pięćdziesięciu pracowników – informuje dyrektorka. Od początku muzeum istniało w zupełnie innym miejscu. Tu gdzie funkcjonuje dzisiaj znalazło siedzibę w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Po wojnie postanowiono przekształcić Muzeum Miejskie w placówkę regionalną. Jak opisywał to ówczesny kustosz Józef Obuchowski podniesienie muzeum z powojennej ruiny było niezwykle trudne, nie tylko ze względu na panujący brud i nieporządek, ale także z powodu fatalnych warunków socjalnych. Obuchowski w mieszkaniu nie miał choćby łazienki…

– Na otwartej dziś wystawie, pierwszej z dziesięciu odsłon prezentujemy zbiory przyrodnicze i archeologiczne pochodzące z najstarszej kolekcji – informuje dyrektorka. – Są tu wykopaliska z Nowej Wsi Królewskiej, historyczne zielniki z końca XIX wieku, ale też zabytki orientalne czy czaszka słonia i nosorożca.

– interesujący mamy rok – mówił wicemarszałek Zbigniew Kubalańca. – Pięćdziesięciolecie Teatru Jana Kochanowskiego, teraz 125 lat muzeum. Dzisiaj rozpoczynamy świętowanie. To jest najważniejsze muzeum w regionie i chcemy pokazać jak najwięcej artefaktów, bo ma ono ogromne zbiory.

Pytany czy ma jakiś prezent dla Muzeum na 125- lecie zapewnił, iż muzeum ma zwiększoną dotację, a pracownicy od 1 stycznia dostali podwyżkę.

Fot. melonik