13-latek jechał za gwałtownie na hulajnodze elektrycznej i uderzył w płot. Trafił do szpitala

3 dni temu
Zdjęcie: Hulajnoga elektryczna [fot. KPP w Strzelcach Opolskich]


Uderzeniem w płot zakończył jazdę na hulajnodze elektrycznej 13-letni chłopiec w Jemielnicy. Skończyło się na potłuczeniach i obrażeniach, które nie zagrażały życiu.

Dyżurny odebrał zgłoszenie o wypadku z udziałem dziecka. Chłopiec leżał na ziemi, był przytomny, ale nie odpowiadał na pytania. - Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji oraz medyków - mówi młodszy aspirant Dorota Janać, oficer prasowy strzeleckiej policji.- Interweniujący policjanci ustalili, iż 13-letni chłopiec nie dostosował prędkości do warunków ruchu drogowego. Podczas wykonywania skrętu w lewo stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy, a następnie wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji. W wyniku uderzenia doznał urazu twarzy, nogi oraz ogólnych potłuczeń ciała. Został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala w Opolu. W Jemielnicy skończyło się na obrażeniach i pobycie w szpitalu, natomiast w Sierakowicach na Pomorzu 13-latek zmarł po upadku na hulajnodze elektrycznej. Według wstępnych ustaleń policji chłopiec nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Policja przypomina…
Idź do oryginalnego materiału