16-latek zwalony przez konia

2 dni temu

W piątkowy wieczór, kiedy większość z nas zaczyna odpoczywać po ciężkim tygodniu, w spokojnym Mieszkowie doszło do niezwykle nietypowego wypadku. Przebiegający przez jezdnię koń nieoczekiwanie stanął na drodze 16-letniemu motorowerzyście, co zakończyło się dramatycznym zderzeniem.

Do wypadku doszło po zmroku, gdy widoczność była poważnie ograniczona przez gęstą mgłę. Młody kierowca jednośladu mknął ulicą, nie spodziewając się absolutnie tego, co wydarzy się za chwilę. Nagle, przed jego pojazdem pojawiła się wielka sylwetka konia. Nie było czasu w reakcję – jednoślad uderzył w zwierzę, a nastolatek został zwalony z maszyny.

— Motorowerzysta trafił do szpitala — potwierdza rzecznik jarocińskiej straży pożarnej, która została wezwana na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze przypuszczają, iż koń pochodzi z pobliskiego gospodarstwa i uciekł, choć przyczyna jego ucieczki pozostaje na razie zagadką.

To zdarzenie przypomina, jak niebezpieczne może być zetknięcie człowieka i zwierzęcia na drodze. Mgła, ciemność i nieprzewidywalność sytuacji stanowiły tu mieszankę, która skończyła się wypadkiem. Na szczęście, mimo poważnych obrażeń, młody motorowerzysta jest już w szpitalu i jego stan nie zagraża życiu.

Czy była to chwilowa nieuwaga właściciela konia? Czy może tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności? Odpowiedź na te pytania próbują znaleźć teraz policjanci i mieszkańcy Mieszkowa, a młody kierowca z pewnością będzie miał tę historię w pamięci jeszcze długo.

zdjęcie poglądowe

POLECANE NEWSY
Na Piaski przyjeżdżają także morsy z innych miast
Mały 700-gramowy wojownik jest ratowany w ostrowskim szpitalu
Zadymienie w budynku koło torów
Zawodowy kierowca uniknął dramatu na drodze
Zgłosiła, iż TO może wybuchnąć. Zaskakująca akcja służb
Ten listonosz zrobił TO dwa razy. Brawa dla niego
Idź do oryginalnego materiału