162. rocznica Powstania Styczniowego – obchody już w środę
2 godzin temu
Powstanie Styczniowe, które wybuchło w 1863 roku, miało swoje odzwierciedlenie także w regionie Sanoka. Choć nie było to jedno z głównych pól walk, to jednak mieszkańcy powiatu sanockiego aktywnie uczestniczyli w narodowym zrywie.
Z terenu tego regionu wywodzili się zarówno powstańcy, jak i osoby, które wspierały powstanie logistycznie i finansowo. W Sanoku i okolicach organizowano werbunek do oddziałów partyzanckich, a także udzielano pomocy medycznej i żywnościowej.
Choć powstanie zakończyło się klęską, bohaterstwo i poświęcenie sanockich uczestników zrywu pozostaje nieocenione, a ich pamięć wciąż żyje w lokalnej tradycji i kulturze.
W rocznicę tych wydarzeń, warto przypomnieć sobie o lokalnych bohaterach, którzy walczyli o wolność i niepodległość Polski.
Sanockie Koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Hufiec ZHP Ziemi Sanockiej im. ks. hm. Zdzisława Peszkowskiego zapraszają na obchody 162. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego w środę 22 stycznia.
Uroczystości rozpoczną się o godzinie 15.00 przy starej kaplicy na Cmentarzu Centralnym w Sanoku, gdzie poświęcony zostanie nowy nagrobek powstańca Augusta Mroczkowskiego. Następnie uczestnicy wybiorą się na spacer historyczny upamiętniający powstańców. Zostaną przedstawione biogramy bohaterów, na mogiłach złożone będą znicze. Całość zwieńczy harcerski capstrzyk pod Krzyżem Powstańczym.
Wartym uwagi jest tekst "Pieśni powstańców z Sanockiego". Słowa odnalazł Piotr Paszkiewicz, a współcześnie muzykę skomponował i pieśń zaśpiewał Marek Dziok.
Pieśń powstańcza z Sanockiego
Hejże, bracia Sanoczanie, pod broń każdy niech z nas stanie
Bo chwat taki, co wspólnej macierzy na pomoc jej bieży
A w Sanockiem młodzież dziarska, niech się zbierze, choćby garstka
I wyruszy, to wróg pozna zaraz, iż to polska wiara!
Czegoż siedzisz, o dla Boga, i rozkazów słuchasz wroga
Kiedy możesz wszystkie siły zebrać – polski kraj odebrać
A więc chwycim szable, kosy – krzykniem hurra pod niebiosy
I ochoczo dalej na Moskala, co nam Polskę kala
A gdy jego wytrzepiemy, z Polski naszej wypędzimy
Het do Moskwy, wtedy choć dziesiąty powróci w swe kąty
A teraz nam bądźcie zdrowe Sanockiego piękne dziewy
I na mnie się nie gniewajcie, iż mówię dziesiąty, może wróci piąty…
Materiały organizatorailustracja: Tadeusz Ajdukiewicz