W miniony weekend w Tarnobrzegu odbył się 23. Jarmark Dominikański. Były miody, góralskie oscypki, chleb robiony na zakwasie, a także mnóstwo unikatowej biżuterii, ceramiki i innych manualnie wykonanych dzieł, które powstały w mniejszych i większych, często rodzinnych pracowniach i manufakturach.
Tarnobrzeski Jarmark Dominikański ma co prawda nie tak długą tradycję jak ten gdański, ale wśród twórców ludowych, rzemieślników, a także mieszkańców miasta i okolic, którzy uczestniczą w nim od lat, cieszy się dużym zainteresowaniem.
- POLECAMY: VII Zjazd Starych Motocykli PRL. Tą pasją można się zarazić [ZDJĘCIA]
Nie inaczej było i w tym roku. Podczas dwudniowego święta, przez tarnobrzeski rynek przewinęły się setki zwiedzających, którzy mogli wybierać spośród bogatej oferty rękodzielników. Łącznie swoje stoiska zaprezentowało w tym roku około 100 wystawców.
– Do organizatora 23. Jarmarku Dominikańskiego – Tarnobrzeskiego Domu Kultury wpłynęło blisko 100 zgłoszeń od twórców rękodzieła artystycznego, rzemieślników, artystów, a także producentów tradycyjnej żywności, produktów wytworzonych zgodnie z zasadami ekologii, regionalnych potraw itp. Wielu z nich to mieszkańcy Tarnobrzega i okolic – informuje Renata Domka z Tarnobrzeskiego Domu Kultury.
Na jarmark w Tarnobrzegu przyjechali goście z całej Polski
Nie zabrakło także górali, gości znad morza, czy Śląska, a także z Ukrainy. Były stoiska z miodem, serami, tradycyjnie wypiekanym chlebem, winem z podkarpackich winnic, strojami ludowymi.
Można było zakupić manualnie wykonywane chusty, ozdoby, maskotki, biżuterię, torby, bibeloty, a także obrazy i rzeźby. Regionalne przysmaki – pierogi, smakowite ciasta, lemoniady i kompoty zaserwowały koła gospodyń wiejskich z regionu. Nie zabrakło słodkości, chałwy, obwarzanków, lodów, czy orzeźwiających napojów. Dzieci mogły nie tylko posmakować łakoci, ale też pobawić się na dmuchańcach.
- ZOBACZ TEŻ: Zabytkowe samochody przejechały przez Rzeszów [ZDJĘCIA]
Podczas święta rękodzielników odbyły się także pokazy rzemiosła. Kowal na oczach widzów wykuwał stalowe ozdoby, a garncarz zaprezentował, jak powstają gliniane naczynia.
Jarmarkowi Dominikańskiemu w Tarnobrzegu towarzyszyły także występy artystyczne. W sobotę na scenie zaprezentowały się zespoły ludowe: Ocicanki, Grębowianki, Cyganianki i goście z Cieszanowa.
– Niezapominajki zasłynęły coverem słynnej piosenki zespołu Rolling Stones „(I Can’t Get No) Satisfaction”. Do utworu powstał brawurowy teledysk, panie choćby wybrały się na koncert i zawiozły Stonesom własnoręcznie ulepione pierogi – przypomina Renata Domka.
W niedzielę zaplanowano recital Wojciecha Woźnicy, a po nim występ Miejskiej Orkiestry Dętej i Kapeli Jaśki z Grębowa i Sokolanek Wieczorem koncert Kapeli Góralskiej Jaśka Kubika z Krościenka nad Dunajcem.
Wśród wydarzeń towarzyszących jarmarkowi odbyła się także akcja edukacyjno-kulturalna, którą organizuje Stowarzyszenie Polsko-Brazylijskie HAVEA Tarnobrzeg. Były pokazy capoeiry, warsztaty plastyczne, degustacje brazylijskiej kawy, prezentacje materiałów o Amazonii, a także warsztaty dotyczące bezpiecznego wypoczynku na wakacjach.