32 lata temu, 22 września 1992 roku miała miejsce tragiczna powódź w mieście Vaison-la-Romaine, położonym w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże, spowodowana gwałtownymi opadami deszczu, które doprowadziły do wylania rzeki Ouvèze. Było to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń tego rodzaju we Francji w XX wieku. W wyniku tego kataklizmu zginęło 37 osób. Tego dnia nad miastem przeszła gwałtowna burza, która spowodowała nagły i nieoczekiwany wzrost poziomu wód. W zaledwie kilka godzin woda z rzeki, zwykle spokojnej, zamieniła się w rwącą, niszczycielską siłę, porywającą domy, samochody i ludzi.
Powódź w Vaison-la-Romaine była szczególnie tragiczna, ponieważ wiele osób nie zdążyło uciec przed wodą, a gwałtowność zjawiska zaskoczyła mieszkańców oraz służby ratunkowe. Kataklizm ten stał się przykładem siły natury oraz konieczności lepszego przygotowania na tego typu ekstremalne zjawiska pogodowe, a także wywołał falę dyskusji na temat konieczności ochrony ludności w obliczu zmian klimatycznych i skuteczniejszych systemów wczesnego ostrzegania.
