32 osoby zdecydowały się zostać bliźniakami genetycznymi

1 tydzień temu





Wystarczyło kilka godzin, by ponad 30 osób zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku kostnego. To bardzo dużo, jak na niewielką akcję.

Ludzie dobrej woli zorganizowali akcję na rzecz chorującego na białaczkę szpikową Piotra Sołtysiaka, 44-letniego chirurga dziecięcego z Krakowa. Przeprowadzili ją w Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu za zgodą jego dyrektora Edwarda Piechulka.

Wspomniany lekarz potrzebuje dawcę szpiku kostnego, czyli tak naprawdę swojego bliźniaka genetycznego. Jednak akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku może uratować przy zgodności tkankowej aż 32 osoby.

Na pomysł zorganizowania akcji wpadli Magdalena i Marcin Minartowiczowie, pracownicy Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu. Otrzymali stosowne zgody od chorego i jego żony, skontaktowali się też z fundacją DKMS, zajmującą się rejestracją dawców, która udostępniła niezbędne materiały.

Akcję przygotowała Marta Minartowicz, położna pracująca w szpitalu. Przeprowadziła ją wraz z Anną Matyjaszek, także położną. Panie zarejestrowały 32 potencjalnych dawców, co z uwagi na miejsce i czas realizacji przedsięwzięcia jest imponującym wynikiem.

„Akcja dedykowana dr. Piotrowi Sołtysiakowi spotkała się z dużym zainteresowaniem i życzliwością. Przyniosła aż 32 szanse na nowe, zdrowe życie dla chorych na nowotwory krwi. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy umożliwili jej organizację – od żony pana doktora, poprzez Fundację DKMS, dyrekcję Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu aż po naszych szpitalnych informatyków, którzy pomogli nam w logistyce. Ale przeze wszystkim dziękujemy wszystkim bohaterom, którzy zdecydowali się zrobić ten pierwszy krok na drodze do zdrowia swoich bliźniaków genetycznych” – komentuje Magdalena Minartowicz.

Idź do oryginalnego materiału