394. parkrun – sport i pamięć o wyjątkowym trenerze

swinoujskie.info 6 dni temu
394. edycja parkrunu zgromadziła blisko 50 uczestników i miała wyjątkowy charakter – była poświęcona pamięci Jerzego Łapińskiego, cenionego nauczyciela, zasłużonego działacza sportowego, sędziego lekkoatletycznego oraz trenera wielu pokoleń młodzieży ze Świnoujścia.
Tuż przed rozpoczęciem biegu uczestnicy uczcili jego pamięć minutą ciszy. Wśród nich byli dawni współpracownicy, uczniowie oraz przyjaciele, dla których Jerzy Łapiński był nie tylko wychowawcą, ale też inspiracją i przewodnikiem. Choć chwile przed startem były pełne wzruszeń, uśmiech nie znikał z twarzy – bo, jak mówili uczestnicy, „właśnie tak by chciał Jerzy”.
Na wydarzeniu obecna była również Jagoda Deluga – jedna z najbardziej utytułowanych wychowanek trenera Łapińskiego, wicemistrzyni Polski młodzików w pięcioboju lekkoatletycznym z 2016 roku. Nie zabrakło też wspomnień o trenerze – jego zaangażowaniu, pasji i serdeczności, którą dzielił się z każdym, kto stanął na sportowej ścieżce.
Moc wspólnej pamięci dodała uczestnikom sił – na podium stanęli zawodnicy z bardzo dobrymi rezultatami. Wśród mężczyzn triumfował Rafał Kowalczyk, pokonując trasę w czasie 18:08 (kategoria JM15-17). Jego wynik to również najwyższy współczynnik wieku wśród wszystkich uczestników – 75,55%. Wśród kobiet najlepsza okazała się Magda Karpińska z czasem 21:06 (SW18-19, współczynnik wieku 70,93%).
W klasyfikacji uwzględniającej współczynnik wieku najwyższy wynik wśród kobiet osiągnęła Agata Zych (VW50-54) – 68,20%.
Sobotni parkrun przyniósł także kilka nowych rekordów życiowych. Najlepsze dotychczas wyniki uzyskali:
– Krzysztof Wytwicki (21:51)
– Edyta Zdybel (28:28)
– Ignacy Garboś i Michał Garboś (obaj 39:26)
– Anna Magdalena Mrozińska (51:48)
– Urszula Czołba (51:50)
Do grona uczestników dołączyli również debiutanci: Magdalena Czekała, Beata Windak i Ryszard Marek Raś. Mamy nadzieję, iż jeszcze nie raz zobaczymy ich na starcie!
Serdeczne podziękowania należą się 14 wolontariuszom, bez których wydarzenie nie mogłoby się odbyć. To właśnie ich zaangażowanie i życzliwość sprawiają, iż każda sobota w Parku Zdrojowym nabiera wyjątkowego charakteru. Szczególne ukłony kierujemy do najmłodszych wolontariuszy – Gabrieli i Gabrysia – którzy z uśmiechem serwowali herbatkę i słodkości wszystkim uczestnikom. To właśnie takie gesty tworzą ciepłą i przyjazną atmosferę parkrunu.
parkrun to nie tylko sport – to wspólnota, która łączy ludzi w różnym wieku, z różnym doświadczeniem, ale z tą samą chęcią aktywnego spędzania czasu. Zapraszamy wszystkich – biegaczy, kijkarzy, spacerowiczów i wolontariuszy – do udziału w kolejnych edycjach.
Już za tydzień spotkamy się podczas wielkanocnej odsłony parkrunu – będą zajączki, babki, serniczki i wiele uśmiechów! Obowiązujące kolory? Żółty i zielony – do zobaczenia!
Zespół parkrun Świnoujście
Fot. Marcin Ruciński
Idź do oryginalnego materiału