4 listopada Rosja świętuje wyzwolenie od polskiego najeźdźcy. Rosyjscy historycy odkłamują przeszłość. "Jesteśmy wdzięczni Polakom"
Zdjęcie: Kuźma Minin i Dymitr Pożarski na obrazie namalowanym przez Michaiła Scottiego, 1850 r.
4 listopada Rosja obchodzi dość interesujące święto, "Dzień Jedności Narodowej", kiedy to kupiec i kniaź — Kuźma Minin i Dmitrij Pożarski — rzekomo poprowadzili armię ochotniczą do wyzwolenia Moskwy od polskich najeźdźców setki lat temu. Wydawać by się mogło, iż to bardzo patriotyczne i ważne święto, ale po bliższym przyjrzeniu się okazuje się fikcją od początku do końca. Święto jest związane z mrocznymi wydarzeniami, które miały miejsce na początku XVII w., w okresie nie mniej niespokojnym niż obecny.