W niedzielne popołudnie na lotnisku O’Hare w Chicago wylądowała wyjątkowa grupa małych pasażerów. Czworo palestyńskich dzieci przybyło do Stanów Zjednoczonych, by rozpocząć swoją drogę do zdrowia i nowego życia po dramatycznych doświadczeniach w Strefie Gazy.
Najmłodsza z nich, Seedra, ma zaledwie półtora roku. Adam ma 4 lata, Mohammad 12 lat, a najstarszy Yazan – 16 lat. Wszystkie dzieci doznały poważnych, zmieniających życie obrażeń podczas trwającego konfliktu w Gazie. Wymagają pilnej opieki medycznej, której nie można im zapewnić w ojczyźnie.
Dzieci zostały ewakuowane z Gazy około miesiąca temu, podczas zawieszenia broni. Przebywały przez pewien czas w Egipcie, skąd razem ze swoimi matkami przyleciały do Chicago.
„Grupa ludzi przyszła na lotnisko, by ich powitać. Chcieliśmy, żeby wiedzieli, iż są tu kochani, iż jesteśmy tu, by pomóc im wyzdrowieć” – powiedział Steve Sosebee, współzałożyciel i dyrektor organizacji non-profit HEAL Palestine.
Dzieci zostaną przyjęte przez rodziny goszczące. Czas ich pobytu w USA będzie zależny od stopnia obrażeń i potrzebnego leczenia.
HEAL Palestine to apolityczna organizacja charytatywna, której misją jest niesienie pomocy palestyńskim dzieciom dotkniętym wojną. Do tej pory organizacja sprowadziła do Stanów Zjednoczonych już ponad 30 dzieci z Gazy, by zapewnić im opiekę medyczną i szansę na lepszą przyszłość.