40-lecie wybitnego wibrafonisty Bernarda Maseleg

Muzyka, która daje euforia i zapomnienie. Muzyka, która wyrywa nas z codzienności, pozwala wydobyć najlepszą energię i łączy ludzi. Taki właśnie był koncert „The Nomads”, którym dziś świętowaliśmy 40-lecie działalności artystycznej Bernarda Maselego. Radość, lekkość, swoboda improwizacji i ten charakterystyczny blask, który od lat towarzyszy mistrzowi wibrafonu. Bernard Maseli po raz kolejny pokazał, iż jest muzykiem absolutnie niepodrabialnym i uosobieniem muzycznej euforii w najczystszej postaci!

Koncert „The Nomads” zrealizowany został w ramach jubileuszu czterdziestolecia pracy scenicznej Bernarda Maselego. Tak okrągła liczba to świetny pretekst do podsumowań swojej działalności a ta była w przypadku Bernarda ogromnie kolorowa. Zespoły Walk Away, Young Power, Music Painters, Back In, Colors, Laboratorium, autorskie ? The Globetrotters, MaBaSo czy wreszcie ostatnia kooperacja z zespołem Lady Pank składają się na szalenie kolorowe i różnorodne połączenia stylistyczne. I taka jest także trasa jubileuszowa. Artysta zaprosił do swojego przedsięwzięcia muzyków, których łączą niezwykłe umiejętności wykonawcze oraz łatwość poruszania się w różnorodnych obszarach stylistycznych. Dziś, w Pińczowie, towarzyszyli mu na scenie fantastyczni Andrzej Święs, Paweł Dobrowolski i czarująca głosem Rouhangeze. To było wyjątkowe spotkanie kultur wyrażone poprzez muzykę.

„Jestem muzykiem spełnionym. A najlepsze zaczęło się po 50-tce” – mówił Bernard Maseli z pełnym przekonaniem i szczerością. Specjalne słowa skierował też do obecnych na sali młodych adeptów szkoły muzycznej. „Idźcie w to, choćby 28 godzin na dobę. Muzyka to najlepsze co zdarzyło się mi, co może stać się Waszą przygodą”.

Na koniec nie zabrakło gromkiego sto lat. Bo jakby inaczej gdy ma się te 40 lat;) Dziękujemy za wspaniałą energię jaką stworzyliście podczas koncertu. To niezapomniane chwile kiedy muzyka łączy nas wszystkich w jedno wielkie, pulsujące serce. W Pińczowie.

[See image gallery at pinczow.com]