45 lat temu Polacy jako pierwsi weszli zimą na Czomolungmę

bialyorzel24.com 2 miesięcy temu

W Warszawie odbyła się gala z okazji 45. rocznicy pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest. 17 lutego 1980 roku sztuki tej dokonali Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki. 20-osobową narodową wyprawą kierował prekursor zimowego himalaizmu Andrzej Zawada.

W 1980 roku wyprawa z Polski zakończyła się historycznym wejściem na najwyższy szczyt świata. Fot. PolskieHimalaje/facebook

W Centrum Olimpijskim w Warszawie, gdzie odbyła się gala, zameldowało się sześciu spośród dziewięciu żyjących uczestników pierwszego wejścia zimą na Czomolungmę (tybetańska nazwa): Cichy, Wielicki oraz Walenty Fiut, Ryszard Gajewski, Aleksander Lwow i Maciej Pawlikowski.

Cichy był setną, a Krzysztof Wielicki sto pierwszą osobą na najwyższym szczycie Ziemi (8,848 m). Zdobyli go klasyczną drogą o godz. 10.40 czasu polskiego (w Nepalu 14.25). Po nich zimą wyczyn powtórzyło jedynie trzech Japończyków i dwóch Koreańczyków. Ostatnie wejście miało miejsce w 1993 roku.

To była najbardziej grupowa – zespołowa wyprawa, jaką przeżyłem. Moje pierwsze słowa brzmiały: Halo Andrzej, wiesz gdzie jesteśmy? Potem razem krzyknęliśmy do słuchawki: Na szczycie Everestu! Byliśmy tam w imieniu wszystkich uczestników. Każdy dał z siebie tyle, ile mógł. Na wierzchołku spędziliśmy 40 minut, pozostawiliśmy m.in. różaniec – wspominał Cichy.

Zdobywcy szczytu ze szczytu Everestu przynieśli kawałki skały i podzielili je na tyle części, ilu było uczestników ekspedycji. – Zabraliśmy kamienie i kartkę pozostawioną przez poprzednika Raya Geneta, zdobywcę szczytu jesienią. Amerykanin zginął w trakcie zejścia. Treść kartki rozpoczynała się słowami: „For a good time call Pat… (Jeśli chcesz się dobrze zabawić, zadzwoń do Pat…)” – wspominał Cichy.

Polacy są liderami zimowych zmagań z 8-tysięcznikami – na 10 spośród 14 wspięli się jako pierwsi, a jeden szczyt – Sziszapangma (2005) – zdobyli Włoch Simone Moro i Piotr Morawski (zginął pod Dhaulagiri w 2009 roku).

tom

Idź do oryginalnego materiału