OSTRÓDA. Nabrzeże Jeziora Drwęckiego, przyzamcze, zamek ostródzki, amfiteatr, molo i pomost przy wyciągu nart wodnych. W wielu miejscach ostródzianie świętują 695. urodziny swojego miasta. Zabawa – Dni Ostródy – trwa w najlepsze.
Dziecięce balowanie w pianie. Rozrywki, tańce, plenerowe konkursy i zabawy. Bulwar oraz parki nad Jeziorem Drwęckim wypełnione tłumami ostródzian oraz gości odwiedzających Ostródę. We wszystkich możliwych lokalizacjach trwa świętowanie z okazji 695. urodzin Ostródy, której nazwa – po pięciolatce zapaści i niewydolności poprzednich władz samorządowych – odmieniana jest przez wszystkie przypadki.
Świętujemy przy okazji Dni Ostródy 2024. Mieszkańcy bawią się i jednocześnie pomagają potrzebującym. Podczas świętowania realizowane są zbiórki kasy na pomoc choremu Lesiowi. Idzie nieźle, a w drugim dniu może być jeszcze lepiej.
Ostródzki amfiteatr został wyprzedany na koncert Smolastego. Muzyk nie zawiódł oczekiwań fanów, wprawił ich w muzyczną ekstazę. Wcześniej na scenie zaprezentowali się lokalni wykonawcy jak Root Boy i grupa ASP.
Na koniec sobotniego świętowania pokazy Fire Show czyli w uproszczeniu ogniste tańcowanie w klimacie ukraińskim. Sygnał do świętowania w niedzielę dał Rysiek Bazarnik, pod którego kierunkiem ostródzianie przywrócili do życia największy bęben świata.
I Ostróda nie myśli zwalniać. W niedzielę bawimy się dalej. Nabrzeże czeka na ostródzian i ich gości. Zaś wieczorem w amfiteatrze muzyczna uczta. Zacznie ostródzka grupa Sztof – już czekamy na te bluesowe brzmienia w wykonaniu Bartka, Tomka i reszty zespołu. Po naszych muzykach zagrają Skubas i Baranovski. Ahoj przygodo!