ABRAMCZYK Polonia to już drużyna. „Chłopacy sobie pomagają i to przynosi efekt”

1 dzień temu

Żużlowcy ABRAMCZYK Polonii odnieśli w niedzielę kolejne przekonujące zwycięstwo. Bydgoszczanie wygrali z Autona Unią Tarnów 58:32. Było to ich trzecie z rzędu zwycięstwo z ponad 20-punktową przewagą.

– To wszystko się dzieje dlatego, iż jest świetna atmosfera w drużynie – mówił po meczu trener Tomasz Bajerski. Na początku sezonu było jeszcze widać, iż poszczególni zawodnicy potrzebują jeszcze zgrania. W Łodzi zabrakło porozumienia między Aleksandrem Łoktajewem a Szymonem Woźniakiem, a w spotkaniu z Texom Stalą Rzeszów szybki Kai Huckenbeck nie miał gdzie jechać, bo miejsca na zostawiał mu wolniejszy Tom Brennan. Teraz takie obrazki są rzadkością, a coraz częściej widać zgodną jazdę jak w niedzielę w przypadku Woźniaka z Brennanem.

Chłopacy sobie pomagają, oglądają się za sobą i jeżdżą bardzo koleżeńsko, co przynosi efekty w postaci wysokich wygranych. Poznajemy się z treningu na trening, z zawodów na zawody. Pracujemy nad tą współpracą, aby wykorzystać pełnię potencjału drużyny – mówił Bajerski.

Seniorzy ABRAMCZYK Polonii zdominowali ranking średnich

Pozytywnie o nastrojach w drużynie wypowiadał się też kapitan drużyny Szymon Woźniak. 32-latek po raz drugi z rzędu oddał udział w biegu nominowanym młodzieżowcowi. W ostatnich trzech meczach Woźniak wziął udział w 13 wyścigach. W aż 12 spośród nich był pierwszy lub drugi za kolegą z drużyny. Ten jedyny wyścig bez zwycięstwa to taśma w Ostrowie.

– Wyglądamy coraz solidniej i coraz bardziej stanowimy monolit. Bardzo się cieszę z dużego wsparcia juniorów. To jedna z najważniejszych rzeczy, jakie udało nam się ostatnio osiągnąć oprócz powtarzalności toru – mówił po meczu Woźniak.

Kapitan ABRAMCZYK Polonii legitymuje się w tej chwili drugą średnią w lidze – 2,441. Spośród zawodników sklasyfikowanych lepszy jest tylko Janusz Kołodziej. W TOP10 są też inni bydgoscy żużlowcy – piąty Krzysztof Buczkowski (2,290), siódmy Kai Huckenbeck (2,171) oraz dziesiąty Aleksandr Łoktajew (2,147). Drużyny z Krosna i Leszna mają po zaledwie dwóch zawodników w TOP10.

Teraz rewanż w Tarnowie

W najbliższy weekend żużlowców ABRAMCZYK Polonii czeka wyjazd do Tarnowa. Z uwagi na specyfikę toru spotkanie wcale nie musi być takie łatwe, o czym parę dni temu przekonali się żużlowcy Moonfin Malesy Ostrów Wlkp. Podopieczni Kamila Brzozowskiego przegrali na torze Jaskółek aż 33:57.

Najbliższy domowy mecz ABRAMCZYK Polonii odjedzie w czwartek, 19 czerwca. Rywalem będzie wspomniana Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski. w tej chwili bydgoszczanie zajmują drugie miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co lider z Leszna. Trzecie są Cellfast Wilki Krosno, które co prawda tracą dwa oczka do najlepszych, ale mają też jeden mecz rozegrany mniej.

Idź do oryginalnego materiału