Adam Goliński: Wierzymy, ale nie wszystko zależy od nas [WIDEO]

2 tygodni temu

Czy w Falubazie wierzą jeszcze w awans do play-offu PGE Ekstraligi? Po drugiej porażce z GKM-em nasi żużlowcy będą musieli dokonać wręcz niemożliwego, a do tego jeszcze podgryzający zielonogórzan z piątego miejsca grudziądzanie musieliby przegrać jeden ze swoich ostatnich meczów rundy zasadniczej.

Przed Stelmetem Falubazem mecze z liderami tabeli. Ba, liderami rozgrywek już od kilku dobrych sezonów. Czy przy W69 wierzą w pokonanie wrocławskiej Sparty i aktualnego Mistrza Polski z Lublina? – Będziemy walczyć do końca – oznajmił prezes ZKŻ SSA.

Jeżeli chodzi o to, czy my wierzymy, no to z całą pewnością wierzymy, chcielibyśmy. Pewnie większe napięcie byłoby, gdyby te mecze były w odwrotnej kolejności. Najpierw my byśmy jechali, a potem byśmy czekali na mecz w Rybniku, no ale jest odwrotnie, także generalnie będziemy wiedzieli, po co jedziemy. o ile ten mecz w Rybniku będzie wygrany przez drużynę z Grudziądza, no to powiedzmy pojedziemy tutaj o honor i walkę sportową dla kibiców, po to, żeby dobrze się też przygotować do kolejnych meczów

Gościem Rozmowy na 96FM był prezes ZKŻ SSA Adam Goliński. Wszystko może wyjaśnić się już w niedzielę i to przed meczem Falubazu ze Spartą, bo o 17 w Rybniku awans do play-offu może przypieczętować GKM, a jeżeli wygra ewentualne zwycięstwa Falubazu nie będą miały już znaczenia. Goliński twierdzi, iż ROW wcale nie jest skazany na porażkę.

Myślę, iż chłopacy z Rybnika sami sobie muszą dość dużo udowodnić. Widzimy, obserwując ten zespół, iż jednak tam zmiany zachodzą, więc ci, którzy zarządzają klubem i drużyną, myślą co robić, aby było lepiej. Zwróćmy uwagę, iż zamieszanie wokół Nickiego Pedersena ustało, nie ma go już, przynajmniej do tej pory go nie było w poszczególnych meczach. Zrobiło się spokojniej trochę w Rybniku, drużyna spokojnie jechała. Zatem pewnie to był planowany ruch, który moim zdaniem był dobrym ruchem

Dodajmy, iż przy równej liczbie dużych punktów na koniec rundy zasadniczej to GKM wyprzedzi Falubaz. Gołębie z Grudziądza dwukrotnie pokonały żółto-biało-zielonych i to daje im przewagę przy ostatecznym rozrachunku.