Afera finansowa w sądzie. Kupił sobie fotel Jajo i inne luksusy za publiczne środki: "Nikt się nie połapał"

5 godzin temu
Wysoko postawiony pracownik sądu Kraków-Śródmieście naciągał państwo, wydając z sądowego budżetu setki tysięcy złotych na prywatne zakupy. Kiedy zaczęło się wokół niego robić gorąco, wyszedł z sądu i zniknął na kilka lat.
Idź do oryginalnego materiału