"Agonia" UE postępuje. Mózg stojący za jej misją ratunkową stracił cierpliwość: zróbcie wreszcie to, co powiedziałem
Zdjęcie: Były prezes EBC i były premier Włoch Mario Draghi podczas przedstawiania swojego raportu na temat konkurencyjności Europy podczas konferencji prasowej w Brukseli, Belgia, 9 września 2024 r.
Mario Draghi ma naglącą wiadomość dla przywódców UE: zrobiłem swoje, teraz pora na was. Kiedy słynny ekonomista przedstawił swój wielki plan naprawy kulejącej gospodarki Unii - znany jako raport o zwiększeniu konkurencyjności - kraje członkowskie wychwalały go i popierały. Jednak minął dokładnie rok, a one przez cały czas zwlekają z wdrożeniem "ratunkowych" zaleceń, które mają je uchronić przed "bardzo brutalnym przebudzeniem". Były szef Europejskiego Banku Centralnego, który jest przyzwyczajony do bezpośredniego sprawowania władzy, nie ma już cierpliwości, by dłużej czekać na działania władz Niemiec, Polski czy Francji.