Wokół Górnika Zabrze cały czas gorąco. W sportowych mediach niemal w każdym tygodniu przywoływany jest temat 14-krotnych mistrzów Polski, aczkolwiek na ogół możemy tam znaleźć rzeczy negatywne. W środę zawrzało ponownie, po tym jak Lukas Podolski poprzez platformę „x” zaprasza jedną z tv do zrobienia reportażu o Akademii Górnika. Chodzi tutaj dokładnie o Canal+, który przedstawił właśnie reportaż z wizyty na obiektach Akademii Korony Kielce. Mistrz świata z 2014 dołączył do zaproszenia kilka zdjęć z budynku w którym na co dzień egzystują piłkarze oraz trenerzy Akademii. Jak widać na załączonych obrazkach obiekt jest w fatalnym stanie.
W listopadzie na łamach Przeglądu Sportowego ukazał się artykuł Łukasza Olkowicza w którym poruszono m.in temat infrastruktury. Jak czytamy: Odpowiadający za górnicze talenty przedstawiają zatrważający krajobraz dotyczący części infrastruktury, gdzie trenują zawodnicy akademii. W zeszłym roku z pompą otwierano w Zabrzu boisko z balonem przy ulicy Rataja, gdzie młodzi piłkarze mieli ćwiczyć w zimowe wieczory. Koszt tej inwestycji wyniósł 10 mln zł. Miesiąc po otwarciu balon runął. „W wyniku naporu śniegu znajdującego się na dachu hali doszło do rozszczelnienia jego powłok. Na szczęście na miejscu nie było nikogo. Służby zabezpieczyły teren, który następnie przejął nadzór budowlany – informował w „Dzienniku Zachodnim” st. kpt. Wojciech Strugacz z Komendy Miejskiej PSP w Zabrzu.
Minął rok, a balonu nie udało się postawić. Dzieci przez cały czas mogą trenować na tym boisku, jednak wraz ze zniknięciem hali pneumatycznej zniknęło też oświetlenie. „Boisko wybudowane na ul. Rataja nie posiada oświetlenia, a co ca tym idzie po zmianie czasu byłoby praktycznie nieużyteczne, gdyby nie nasza inicjatywą montażu oświetlenia. Lampy, które umożliwią nam korzystanie z boiska przez cały rok, montowane są dzięki pomocy wielu życzliwych nam osób pomagających nam bezinteresownie od początku trwania Akademii”.
Przypomnijmy, iż niedawno kibice Górnika wespół z Lukasem Podolskim oraz pracownikami Akademii zamontowali oświetlenie boiska treningowego, służącego młodym piłkarzom.
O tym, iż Akademia Górnika szczególnie leży na sercu Poldiemu, mogliśmy nie raz usłyszeć w jego wypowiedziach. Niestety, Lukas już wcześniej, chcąc pomóc AG, napotykał na przeszkody. Pisaliśmy o tym w marcu.
Jednym z poruszonych wątków była sprawa Akademii Górnika, w którą Lukas od początku mocno się angażuje. W rozmowie z Romanem Kołtoniem, Poldi przedstawił nieco od kulis, a adekwatnie z czym zderzył się już na starcie. – Jadę z Dyrektorem Akademii Łukaszem Milikiem do Ministerstwa Sportu, do szefa i on nam mówi, iż jest program dofinansowania Akademii. Ekstraklasowe kluby mogą wystąpić z pismem o środki pieniężne na dofinansowanie bazy. Pan minister powiedział nam, iż jest wszystko super, podoba mu się wizja, Górnik przecież jest wielkim klubem itd. Uzgodniliśmy tam wszystko, następnie wracamy do Zabrza, a tam nikt nam nie pomaga i jeszcze się wk…ją na nas, iż tam pojechaliśmy, po co to robimy w ogóle. Pojechaliśmy tam w wolnym czasie, mogłem sobie usiąść z rodziną. Cały dzień w aucie, spotkanie w Warszawie, rozmowy i powrót. Cały dzień w d.pie, a po powrocie nikt nam nie pomaga, nikt nie chce nic wiedzieć, nie ma koncepcji….. To czujesz, jakby Dariusz Michalczewski walnął cię z lewej. Link do całego artykułu tutaj.
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Lukas Podolski sm/ Torcida Górnik/ Przegląd Sportowy/ Roosevelta81.pl
Foto: Lukas Podolski sm
Wideo: Torcida TV
