Aktywnie spalali kalorie

4 godzin temu
Liczna delegacja biegaczy z Chełma wybrała się do Suśca, gdzie rozegrała się XI edycja Biegu nad Tanwią, a uczestnicy mogli tam również rywalizować w kategorii nordic walking. Na 10-kilometrowym biegowym szlaku najszybszy z nich był Damian Korzeniowski, który dotarł do mety w 47 min 9 sek. (23. open), a pozostałe wyniki przedstawiają się następująco: Andrzej Jabłoński - 48 min 56 sek. (34. open), Jan Flis - 50 min 10 sek. (39. open i drugi w kat. wiekowej), Tomasz Kozioł - 51 min 32 sek. (47. open), Monika Korzeniowska - 51 min 39 sek. (50. open i pierwszy w kat. wiekowej), Tomasz Masełko - 1 godz. 8 min 55 sek. (94.open), Monika Klimkowska - 1 godz. 19 min 5 sek. (111. open). Z kolei w kategorii nordic walking Elżbieta Fiturska uzyskała czas 1 godz. 31 min 40 sek. (23. open i 16. wśród kobiet), Martyna Kowalczyk 1 godz. 31 min 40 sek. (24. open i 17. wśród kobiet), zaś Marek Fiturski 1 godz. 32 min 54 sek. Z tą trasą bardzo dobrze poradziła sobie reprezentująca grupę Biegamy dzisiaj Wierzbica Wioletta Drzazga, która wynikiem 48 min 15 sek. zapewniła sobie podium zarówno open, jak też wśród kobiet. W XI Biegu nad Tanwią wziął również udział Kazimierz Sysa, nestor sekcji biegowej Ruchu Izbica, który 10 km przebiegł w 1 godz. 4 min 12 sek.Najliczniejsze reprezentacje naszych sportowców zamknęły natomiast kwiecień startami na kilku dystansach w XII edycji zmagań Pieniny Ultra-Trail, które zgromadziły blisko 4000 osób, a najlepsi rywalizowali jednocześnie w PZLA Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich. Spośród reprezentantów Chełm Biega na najdłuższą trasę, bo liczącą 133 km (Spiski Wędrowiec) zdecydował się Marek Lik i finiszował w 28 godz. 13 min 22 sek. (88. open i 17. w M50). Ten morderczy dystans pokonali również reprezentujący sekcję Ruchu Izbica Krzysztof Żurek i Piotr Czemerys - pierwszy ukończył go w 20 godz. 31 min 18 sek. (22. open), zaś drugi w 21 godz. 31 min 18 sek. (31. open). Na trasie 65 km (Dziki Groń) Ruch Izbica był z kolei reprezentowany przez Marka Antończaka, który 53. lokatę open zapewnił sobie wynikiem 8 godz. 1 min 42 sek. Najbardziej "oblężonym" dystansem była natomiast licząca 44 km Wielka Prehyba, która była zarazem wspomnianą rywalizacją w ramach polskiego czempionatu. Najszybciej spośród zawodników Chełm Biega poradził sobie z nią Kamil Borowski, docierając do mety w 4 godz. 10 min 13 sek. (37. open i 22. w M30), a pozostali zawodnicy z Niedźwiedziego Grodu uzyskali następujące rezultaty: Tomasz Lipiński (Implozja Chełm) - 4 godz. 29 min 25 sek. (68. open i 42. w M30), Lena Rorat - 6 godz. 32 min 9 sek. (499. open, 98. wśród kobiet i 45. w K40), Łukasz Rusin - 6 godz. 55 min 15 sek. (592. open i 183. w M40), Mariusz Bakun - 7 godz. 2 min 57 sek. (629. open i 44. w M50), Jolanta Bakun - 7 godz. 2 min 57 sek. (630. open, 146. wśród kobiet i dziesiąta w K50), Tomasz Ryżyński - 7 godz. 20 min 44 sek. (695. open i 210. w M40). Z Wielką Prehybą zmierzył się także Marcin Dras z sekcji biegowej Ruchu Izbica, który czasem 5 godz. 58 min 49 sek. uplasował się na 380. miejscu open. Kolejny dystans, na którym rywalizowali nasi biegacze to 34-kilometrowe Żwawe Wierchy. Zawodniczki Chełm Biega - Monika Krępacka i Małgorzata Kieruzalska - ustanowiły taki sam czas, 6 godz. 18 min 47 sek. zajmując kolejno 635. miejsce open, 194. wśród kobiet i 81. w K40 oraz 636. open, 195. wśród kobiet i 82. w K40. Dwóch reprezentantów na tej trasie miała też sekcja Ruchu Izbica - Damian Antończak dotarł do mety w 3 godz. 10 min 17 sek. (20. open), a Paweł Zieliński w 3 godz. 33 min 48 sek. (51. open). Z kolei z Chyżą Durbaszką liczącą 21 km zmierzyli się reprezentujący Chełm Biega Zbigniew Wiśniewski (3 godz. 20 min 34 sek. - 535. open i 93. w M40) oraz Agnieszka Ryżyńska (3 godz. 59 min 28 sek. - 673. open, 285. wśród kobiet i 82. w K40).Równolegle Małgorzata Smyk z Ruchu Izbica startowała w PKO Gdynia Półmaratonie, która z czasem 1 godz. 30 min 27 sek. uplasowała się na 24. miejscu wśród kobiet oraz szóstym w kat. wiekowej. W tym samym czasie Adam Brzuszek z Chełm Biega brał udział w Otwockiej Dysze w Mazowieckim Parku Krajobrazowym i 10 km pokonał w 45 min 11 sek. (ósmy open i pierwszy w M30).Ostatni weekend kwietnia Andrzej Łoiński z sekcji biegowej poświęcił natomiast na start w X Duathlonie Garwolińskim, na który składało się bieganie oraz jazda rowerem. Wynikiem 1 godz. 2 sek. zapewnił sobie piąte miejsce open i drugie w kat. wiekowej.Teraz czytane:
Idź do oryginalnego materiału