Nad Polskę zbliża się groźny układ pogodowy, który może znacząco wpłynąć na sytuację w wielu regionach kraju. Synoptycy ostrzegają przed nadchodzącymi intensywnymi opadami deszczu, które mogą trwać przez kilka dni i wywołać lokalne zagrożenia. Wstępne prognozy budzą niepokój, zwłaszcza na południu.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ulewy nadciągają nad Polskę. Meteorolodzy ostrzegają przed możliwymi powodziami
Synoptycy alarmują – w połowie lipca nad południową Polskę mogą dotrzeć wyjątkowo intensywne opady deszczu. Wszystko za sprawą tzw. Niżu Genueńskiego, który ma przynieść kilkudniowe ulewy. Modele meteorologiczne przewidują, iż w niektórych regionach w ciągu jednej doby może spaść ponad 150 mm deszczu, czyli więcej niż wynosi przeciętna miesięczna suma opadów.
Niż Genueński nadciąga. Kiedy dotrze nad Polskę?
Amerykański model GFS wskazuje, iż niebezpieczny układ niskiego ciśnienia uformuje się 7 lipca nad Zatoką Genueńską. Chłodne masy powietrza z Alp zderzą się z bardzo ciepłymi wodami u wybrzeży Włoch, a powstały front przemieści się na północny wschód. Około 10 lipca ma znaleźć się nad Polską.
Prognozy wskazują, iż przyniesie on długotrwałe i obfite opady – szczególnie niebezpieczne w województwach śląskim, małopolskim, podkarpackim oraz dolnośląskim. W tych rejonach ryzyko powodzi błyskawicznych będzie największe.
Ulewy po upałach. Czy grozi nam powódź?
Eksperci ostrzegają, iż gwałtowne ulewy po okresie upałów mogą skutkować lokalnymi podtopieniami i nagłymi wezbraniami rzek. Choć trwa susza i poziom wód w rzekach jest niski, to paradoksalnie może to w niektórych przypadkach złagodzić skutki intensywnych opadów – wyschnięte koryta mogą przyjąć większą ilość wody.
Takie zjawisko obserwowano już we wrześniu zeszłego roku, kiedy po długim okresie suszy nagłe opady wywołały lokalne podtopienia, ale nie doprowadziły do katastrofalnych skutków dzięki pustym korytom rzecznym.
Największe zagrożenie na południu Polski
Zagrożenie dotyczy głównie terenów podgórskich i górskich, gdzie intensywne opady mogą spływać gwałtownie i tworzyć tzw. powodzie błyskawiczne. Szczególnie narażone będą miasta i wsie położone wzdłuż mniejszych rzek i potoków.
Meteorolodzy apelują, by śledzić komunikaty pogodowe i ostrzeżenia IMGW. Mieszkańcy terenów zagrożonych powinni przygotować się na możliwość ewakuacji i zabezpieczenie domów przed zalaniem.