1 tydzień temu
– jeżeli chodzi o zdobycz punktową względem tego, co prezentujemy na boisku, to jesteśmy z Koroną najbardziej poszkodowanymi drużynami w lidze – uważa szkoleniowiec piłkarzy Piasta Gliwice Aleksandar Vuković.
Bezpośrednie starcie tych zespołów w 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy zakończyło się w niedzielę podziałem punktów. Dla Żółto–Czerwonych był to już czternasty remis w tym sezonie, a dla Piastunek piętnasty. Na trzy serie przed zakończeniem rozgrywek kielczanie wciąż są w strefie spadkowej. W znacznie lepszej sytuacji jest drużyna ze Śląska, która do zagwarantowania sobie matematycznego utrzymania potrzebuje jeszcze tylko dwóch „oczek”.
– Korona również powinna mieć tych punktów dużo więcej, względem tego, co prezentuje od początku sezonu. Niestety rzeczywistość, tak samo jak dla nas, jest inna. Tych nieszczęsnych, niefortunnych remisów było za dużo – stwierdził szkoleniowiec gliwickich piłkarzy.
Aleksandar Vuković chwalił także pracę Kamila Kuzery, dla którego mecz z Piastem był pięćdziesiątym ligowym starciem w roli pierwszego trenera Korony od momentu objęcia posady 30 października 2022 roku.
– Wiem, iż to teraz niepopularne, bo Korona jest na miejscu spadkowym, ale każdy, kto patrzy na piłkę nożną merytorycznie, musi docenić Kamila Kuzerę i jego pracę z Koroną. To, iż ma teraz 32 punkty, to jest też kwestia niesamowitego zrządzenia losu. Niełatwo jest się Koronie przeciwstawić zwłaszcza w Kielcach. Tylko Raków tutaj wygrał w tym roku i to strzelając bramkę „stadiony świata”, a tak to wszyscy raczej niezasłużenie remisowali. Kilka dobrych drużyn też na Suzuki Arenie przegrało – powiedział Aleksandar Vuković.
Drużyna prowadzona przez Kamila Kuzerę odniósł w PKO BP Ekstraklasie czternaście zwycięstw, osiemnaście meczów zremisowała i tyle samo przegrała. Żółto–Czerwoni zdobyli pod jego wodzą 60 punktów, co daje średnią na mecz 1,2 pkt.
Aleksandar Vuković przez kilka sezonów reprezentował barwy Korony na boisku i grał w jednym zespole z Kamilem Kuzerą. 44–latek zaczynał w Kielcach również karierę trenerską, będąc asystentem Hiszpana José Rojo Martína.
