Anita Włodarczyk chwali sobie Katar

bialyorzel24.com 1 tydzień temu

Anita Włodarczyk, trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem, przebywa na obozie w Katarze. Za trzy miesiące 39-letnia sportsmenka wystartuje w swoich piątych igrzyskach, ale nie zamierza po nich kończyć kariery.

Anita Włodarczyk trenuje rzut młotem od 23 lat i przez cały czas to lubi. Fot. anitawłodarczyk/facebook

Gdyby Polka wygrała w Paryżu, wyrównałaby rekord Roberta Korzeniowskiego, który czterokrotnie zdobywał złoto IO w chodzie sportowym. Eksperci nie widzą większych szans na taki scenariusz, ale bez względu na wynik, jaki osiągnie nad Sekwaną, sezon 2024 nie będzie ostatnim dla pani Anity.

Jeśli kocha się to, co się robi, i przez cały czas można rywalizować z najlepszymi, to dlaczego mam kończyć. Budzik codziennie mam nastawiony na 6.30 i rzadko zdarza się, iż nie chce mi się wstać – mówiła zawodniczka w rozmowie z portalem „sportowefakty”.

Od listopada Anita Włodarczyk pobyła w Polsce kila tygodni. Większość czasu, z małą przerwą na obóz w RPA, spędziła w Katarze. W Dosze będzie do 15 maja, skąd przyleci wprost na Memoriał Kusocińskiego. – Od 2020 roku bywam w Katarze regularnie. Mam tu mnóstwo znajomych i bardzo mi się tu podoba. Tutaj wolny jest piątek. Ja także mam w ten dzień przerwę od treningów i zwykle spędzam go na pustyni. To znakomity reset dla głowy. Wyjeżdżamy jeepami na piasek i robimy grilla – uśmiecha się polska lekkoatletka.

Igrzyska w Paryżu rozpoczną się z końcem lipca. Polska młociarka ma zamiar w stolicy Francji stanąć na podium. – Nie interesuje mnie jechanie na igrzyska tylko po to, by zaliczyć kolejną imprezę. Stać mnie na medal – dodaje pani Anita.

tom

Idź do oryginalnego materiału