W 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się w sobotę (22 marca) przed własną publicznością ze Śląskiem Wrocław.
Gospodarze w trzech tegorocznych meczach zdobyli pięć punktów i wydostali się ze strefy spadkowej. Goście mimo zainkasowania czterech „oczek”, wciąż są czerwoną latarnią rozgrywek piłkarskiej elity.
Przed lekceważeniem rywala przestrzega trener Żółto-Czerwonych Jacek Zieliński.
– Jeszcze niedawno my byliśmy w strefie spadkowej, więc trudno, żebym nagle zmienił sposób postrzegania przeciwników i ligowej tabeli. Śląsk jest bardzo zdeterminowany, ale taki musi być w sytuacji, w której się znalazł. Z tym się na pewno musimy liczyć, natomiast najbardziej skupiamy się na sobie, na tym co my mamy zagrać. Wiemy, iż przed nami bardzo ciężki mecz, bo z zespołami mającymi nóż na gardę zawsze gra się trudne spotkania. Chcemy jednak podtrzymać naszą dobrą passę i po raz kolejny zapunktować. Zrobimy wszystko, żeby tak było – podkreślił 63–letni szkoleniowiec.
Pod koniec ubiegłego roku trenerem wrocławskiej drużyny został Słoweniec Ante Šimundža.
– Pracuje krótko i jest cały czas na minusiku i musi gonić peleton, który ucieka. Przede wszystkim Śląsk zaczął punktować, a to jest najważniejsze i w sytuacji wrocławskiej drużyny to jest duży plus. Natomiast my musimy się skupić na tym, co my będziemy mieli do zaproponowania, bo to będzie bardzo ważne i wtedy, bez względu na to, co Śląsk nam postawi, powinno to dobrze wyglądać. Oczywiście cały czas doceniamy przeciwnika, bo mimo tej sytuacji to jest dalej mocny, klasowy zespół. Nieprzypadkowo w zeszłym roku zdobył tytuł wicemistrza Polski, ale będziemy chcieli uwypuklić swoje atuty. Komplet punktów w tym spotkaniu może być na wagę złota – ocenił Jacek Zieliński.
– Oczekuję bardzo ciężkiego meczu. Korona gra bardzo agresywnie i o ile nie odpowiemy tym samym, będziemy mieli problem. Musimy jednak też myśleć o sobie i swoich założeniach. Powtórzę jednak: podstawą będzie zaakceptować styl gry Korony, dostosować się do niego i zagrać na takim samym poziomie. Innego wyjścia nie mamy. o ile nie podejmiemy fizycznej walki, będzie bardzo trudno o korzystny wynik – stwierdził Ante Šimundža.
– Jako drużyna czujemy się mocni i pewni siebie. Dobrze zaczęliśmy tę rundę, osiągnęliśmy fajne wyniki na wyjazdach, przypieczętowaliśmy to zwycięstwo u siebie. Chcemy budować twierdzę w Kielcach, zwycięstwa przed własną publicznością bardzo nam pomogą w osiągnięciu naszego celu. Śląsk też ma dobry start, każdy mecz jest dla nich jak finał. Spodziewamy się trudnego spotkania, wydaje mi się, iż będzie to jeden z cięższych meczów jaki nas czeka w tej rundzie – ocenił obrońca Marcel Pięczek.
Mecz 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się na Exbud Arenie ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się w sobotę o godzinie 14.45 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na radiokielce.pl.