Arturówek przywitał morsy. "Poprawa krążenia i wybuch endorfin" [FOTO]

2 godzin temu
Zdjęcie: Sezon zimnych kąpieli w plenerze został oficjalnie rozpoczęty. | foto Karolina Brózda


Marcin Szefer morsuje od pięciu lat

Pierwsi wielbiciele morsowania pojawili na plaży kilkanaście minut przed godz. 12. Do wody mieli wejść wspólnie punktualnie w południe. Do grupy dołączało coraz więcej osób i robiło się coraz weselej. Morsy podkreślały, iż dobre towarzystwo jest jedną z motywacji, dla których chce im się wchodzić do zimnej wody.

Marcin Szefer morsuje od pięciu lat. Namówili go znajomi.

- Często o tym opowiadali i którejś zimy po prostu zaprosili mnie, więc przyjechałem, spróbowałem. I mówię - okej, jest to dla mnie. I się wciągnąłem

- opowiada pan Marcin.

https://tulodz.pl/lodzkie/uwaga-mieszkancy-lodzkiego-liczba-przypadkow-tej-choroby-wzrosla-siedmiokrotnie/0UbMYrqGQle5EAl54sqS

"Spotykamy się tu, bo się po prostu lubimy"

W grupie, która w niedzielę pojawiła się w Arturówku, były morsy z doświadczeniem dwu-, pięcio-, a choćby dziesięcioletnim.

- Poza względami zdrowotnymi i dobrym samopoczuciem - ja na przykład nie choruję - spotykamy się tu, bo się po prostu lubimy. Za każdym razem można poznać kogoś nowego, bo nasza grupa nie ma stałej liczby uczestników. Oczywiście spotykamy się też w innych okolicznościach, nie tylko w wodzie

- mówi Marcin Szefer.

Czy żeby zostać morsem, trzeba mieć jakieś specjalne predyspozycje?

- jeżeli ktoś ma na przykład kłopoty z sercem, powinien przedyskutować z lekarzem, czy nie ma przeciwwskazań do tego. Jakby nie patrzeć, jest to szok termiczny i organizm może różnie zareagować. Dlatego nie morsujemy pojedynczo, tylko w grupach, no bo o ile komuś coś się stanie, to zawsze każdy na każdego patrzy i jesteśmy w stanie sobie pomóc

- mówi pan Marcin.

https://tulodz.pl/lodzkie/nowy-park-rozrywki-w-lodzkiem-dotrzecie-tu-w-pol-godziny/ibJVPP4ymNEfRuAhSant

"Poprawa krążenia i wybuch endorfin"

A jakie są najlepsze warunki do morsowania?

- Deszcz taki, jak dziś oczywiście nie jest sprzyjający, bo potęguje uczucie zimna. Ale jak już wejdzie się do wody, to jest natychmiastowa poprawa krążenia i wybuch endorfin

- mówią amatorzy zimnych kąpieli.

Raz w roku grupa Morsy w Łodzi uczestniczy w zlocie wojewódzkim - przyjeżdża wtedy kilkaset morsów z całego Łódzkiego. A w Arturówku wielbiciele zimna będą spotykać się w każdą niedzielę o godz. 12, aż do końca marca.

Dołącz do kanału TuŁódź na WhatsAppie!

Idź do oryginalnego materiału