Na osiedlu Winiary w Gnieźnie powstał nowy mural, który miał być artystycznym uhonorowaniem 1000-lecia koronacji pierwszych królów Polski. Niestety, zamiast powszechnego zachwytu, wśród mieszkańców pojawiła się fala krytyki. Powodem jest nietypowy wizerunek Bolesława Chrobrego – pierwszy król Polski został przedstawiony… w dresie.
Malowidło powstało na ścianie jednego z wieżowców przy ul. Piastowskiej 17, w ramach projektu „Obchody tysiąclecia pierwszych koronacji królewskich – rozbudowa i modernizacja Traktu Królewskiego w Gnieźnie”, współfinansowanego ze środków europejskich. Mural przedstawia Bolesława Chrobrego i Mieszka II w luźnej, współczesnej formie – z zamiarem połączenia historii z nowoczesnością. Jednak nie wszystkim ten pomysł przypadł do gustu.
Król w dresie to dla mnie brak szacunku do naszej historii – mówi pani Jolanta, mieszkanka pobliskiego bloku. Rozumiem, iż można nawiązywać do współczesności, ale to nie mem, tylko pomnik malowany na ścianie.
Podobne opinie pojawiają się w mediach społecznościowych. Wielu gnieźnian zwraca uwagę, iż wizerunek Chrobrego nie oddaje potęgi i majestatu władcy, który budował zręby polskiego państwa.
To nie jest Bolesław Chrobry, którego pamiętamy z lekcji historii. Wygląda jak kibic po treningu, a nie monarcha – komentują internauci.
Nie brakuje też głosów ironii. Niektórzy żartują, iż to „Chrobry po godzinach”, inni pytają, czy w podobnym stylu powstaną kolejne murale – może królowa Jadwiga w trampkach albo Mieszko I w bluzie z kapturem.
Pomysłodawcy muralu tłumaczą, iż to próba przybliżenia postaci dawnych władców w nowoczesny, przystępny sposób, który trafi do młodszych pokoleń. Jednak efekt końcowy – przynajmniej na razie – bardziej dzieli, niż łączy.
Wielu gnieźnian apeluje, by w przyszłości projekty finansowane z publicznych pieniędzy konsultować z mieszkańcami – zwłaszcza wtedy, gdy dotyczą symboli tak ważnych dla historii i tożsamości Pierwszej Stolicy Polski.


3 dni temu
















