Atak Izraela na Iran popsuł szyki Donaldowi Trumpowi. Jego czerwona linia może zostać przekroczona. "Jeśli sprawicie kłopoty, zabijemy was"
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump w Fort Bragg z okazji 250. rocznicy powstania armii amerykańskiej na stadionie Pike Field w Fort Bragg w Karolinie Północnej, USA, 10 czerwca 2025 r.
Na razie prezydent Donald Trump reaguje na ataki Izraela w sposób niejednoznaczny, ale znalazł się pod silną presją własnych zwolenników, którzy nie chcą zaangażowania USA w konflikty międzynarodowe. Z drugiej strony musi podjąć zdecydowane działania i to szybko. Póki co grozi Teheranowi, ale chce równocześnie kontynuować negocjacje w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Izraelowi się to nie podoba, co grozi choćby konfrontacją z USA. Tak czy inaczej, w pewnym momencie gotowość Trumpa do zawarcia porozumienia się wyczerpie — choćby on ma swoją czerwoną linię, której przekroczenie będzie oznaczać brutalne użycie siły przez Stany Zjednoczone.