Atomowe uderzenie Krystiana Lipińskiego i było po sprawie na boisku w Zwierzewie

PIŁKA NOŻNA. Ależ pocisk odpalił Krystian Lipiński w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej między Kormoranem a Huraganem. Piłka wpadła pod samą „ladę”, bramkarz nie zareagował, a zwierzewianie wygrali derby powiatu ostródzkiego.

Po pierwszej rundzie piłkarze obu zespołów wypatrują lepszej przyszłości / Fot. Marcin Tchórz

W grupie 2 klasy okręgowej Kormoran Zwierzewo rundę jesienną spiął klamrowo derbami powiatu ostródzkiego. Zwierzewianie sezon 2025/26 zaczęli porażką (2:3) w 1. kolejce z Płomieniem Turznica. Jednak prawdziwych facetów poznaje się po tym jak kończą i zespół ze Zwierzewa zrobił to w efektownym stylu. W derbach powiatowych kończących rundę jesienną na własnym boisku zwierzewianie okazali się minimalnie lepsi od Huraganu Morąg.

W ostatniej kolejce słońce w Zwierzewie zaświeciło dla zespołu gospodarzy / Fot. Marcin Tchórz

Na koniec jesieni naprzeciw siebie w Zwierzewie stanęły, zajmujący 3. miejsce od końca Kormoran i przedostatni w ligowej klasyfikacji morąski Huragan. Obie ekipy potrzebowały punktów, postawiły zatem na grę do przodu. W 31. min humory poprawiły się sympatykom zwierzewian po golu zdobytym przez Kubę Janczarka. Jeszcze przed przerwą w Zwierzewie stan rywalizacji wyrównali piłkarze z Morąga. Na 1:1 trafił Kacper Kruszewski.

W starciu drużyn z dolnych rejonów tabeli nie brakowało twardej walki / Fot. Marcin Tchórz

W drugiej części gry przez dłuższy czas sporo pracy miał blok obronny i bramkarz Kormorana. Było też kilka kontrowersyjnych decyzji arbitra, który raz mógł podyktować rzut karny da gości. Tak się nie stało. Za to jeden z wypadów gospodarzy zakończył się dla nich bardzo dobrze. Arbiter na wprost bramki w odległości 18 metrów podyktował rzut wolny. Bramkarz Huraganu miał prawo być oślepiony przez jesienne słońce. Jednak Krystian Lipiński mocno huknął, piłka przeleciała nad murem i wylądowała pod poprzeczką. Ten gol dal trzy punkty Kormoranowi.

Kormoran zwycięsko zakończył rundę obfitującą w zawirowania i zmiany trenerów. Rundę w roli szkoleniowca ekipy ze Zwierzewa rozpoczął Andrzej Burchart, później zastąpił go Michał Maj, a piłkarską jesień przy ławce trenerskiej zakończył żywy symbol Kormorana Krzysztof Lipiński. Wszyscy wymienieni uzbierali 11 punktów, a zespół na półmetku sezonu zajmuje 14. miejsce.

Krystian Lipiński (z lewej) i Krzysztof Lipiński (z prawej) to symbole Kormorana / Fot. Marcin Tchórz

Jeszcze słabiej na koniec rundy wygląda sytuacja piłkarzy Huraganu. Niestety coraz bardziej realnie rysują się w przyszłym sezonie A-klasowe derby powiatu morążan z MKS Miłakowo lub Żabianką Żabi Róg (o ile ten drugi zespół utrzyma się na tym poziomie rozgrywkowym).