Autobusy wodorowe są już w Wałbrzychu. Pasażerowie jednak z nich nie skorzystają

14 spośród 20 zakupionych przez Wałbrzych autobusów wodorowych jest już na miejscu. Na razie jednak nie przewiozą pasażerów. Powodów jest kilka, a za główny podaje się kwestie proceduralne.

O szczegółach mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha: [audioplayer id="368377" src="/img/articles/144763/Autobusy-wodorowe-sa-juz-w-Walbrzychu-Pasazerowie-jednak-z-nich-nie-skorzystaja-1-66ffa8278af01-0aww.mp3"/] „Te autobusy zostały odebrane, sprawdzone. Mają wypełnione baki wodorem i mogą jeździć, ale w ograniczonym stopniu dlatego, iż czekamy na wszystkie formalności związane z przejęciem przez MZUK roli operatora." Obecny operator ma umowę do końca lutego. To wtedy jego miejsce zajmie następca, wciąż jednak nie będzie to w pełni Miejski Zakład Usług Komunalnych. Gmina zakłada, iż MZUK będzie operatorem na kilku liniach, gdzie pojadą autobusy wodorowe. Pozostałe zapotrzebowanie z nowoczesnymi autobusami wciąż będzie zaspakajać firma zewnętrzna. Dodatkowo w mieście nie ma stacji ładowania. Czy to oznacza, iż najbliższe miesiące autobusy spędzą na placu? Wątpliwości rozwiewa Mariusz Kacała z Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych: [audioplayer id="368378" src="/img/articles/144763/Autobusy-wodorowe-sa-juz-w-Walbrzychu-Pasazerowie-jednak-z-nich-nie-skorzystaja-1-66ffa82a9382f-0aww.mp3"/] „No nie chcemy, żeby te autobusy stały, być może na mocy pewnych porozumień będziemy już te usługi realizować w jakiejś niewielkiej części w lutym przyszłego roku." Zanim to nastąpi, w mieście musi powstać stacja tankowania wodoru. Tę przy ul. Wysockiego buduje ORLEN.