Dziś, 3 września przed ósmą w Katowicach przez moment pociągi nie kursowały. Trwało to pół godziny, a powodem była usterka na stacji Katowice Ligota. Teraz ruch jest już przywrócony, a pociągi jeżdżą zgodnie z rozkładem.
W środowy poranek w Katowicach na dworcu zrobił się spory ruch, a zniecierpliwieni pasażerowie bezskutecznie czekali na pociągi. Wszystko za sprawą usterki rozjazdów na stacji Katowice Ligota.
- O godzinie 07:35 dostaliśmy zgłoszenie o powstałym utrudnieniu. Na miejsce zostały wysłane służby techniczne, żeby jak najszybciej naprawić usterkę i przywrócić ruch – mówiła Katarzyna Głowacka, PKP PLK.
Stacja Katowice Ligota to miejsce, w którym odbywa się duży ruch. Szczególnie dotyczy to pociągów jadących w kierunku Katowic i Tychów. Na szczęście ruch został przywrócony o godzinie 08:10 i teraz pociągi kursują już normalnie, chociaż mogą jeszcze występować opóźnienia w związku z awarią.
- Na stacji można jeszcze zobaczyć monterów, ale ruch jest przywrócony. W takich sytuacjach zawsze najpierw dbamy o to, żeby jak najszybciej naprawić usterkę. Przyczyny awarii będą ustalane w następnej kolejności – dodaje Katarzyna Głowacka.
Na ten moment rozjazdy są zabezpieczone, a ruch powoli wraca do normy.