Poranny chaos w warszawskim metrze. Trzy stacje na Bielanach – Młociny, Wawrzyszew i Stare Bielany – zostały wyłączone z ruchu po awarii pociągu, która doprowadziła do zadymienia na stacji końcowej. Strażacy prowadzą oddymianie, a pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej.

Fot. Warszawa w Pigułce
Awaria pociągu sparaliżowała metro na Bielanach. Trzy stacje wyłączone z ruchu
W piątkowy poranek warszawskie metro walczy z poważnymi utrudnieniami. Z ruchu wyłączono trzy stacje na Bielanach – Młociny, Wawrzyszew i Stare Bielany – po tym, jak w jednym z pociągów doszło do awarii i zapieczenia hamulców. Podczas próby ich odblokowania na stacji Młociny pojawiło się zadymienie, co zmusiło służby do ewakuacji pasażerów i zamknięcia odcinka.
Zadymienie na Młocinach
Awaria została stwierdzona tuż przed godziną 9. – Pociąg musiał zostać ściągnięty, a w trakcie tej operacji zapieczone hamulce spowodowały zadymienie na stacji Metro Młociny – wyjaśnił Maciej Czerski z zespołu prasowego Metra Warszawskiego. W związku z tym wstrzymano kursowanie składów na odcinku Słodowiec – Młociny.
Na miejsce przyjechały jednostki straży pożarnej. – Trwa oddymianie. Strażacy nie stwierdzili jednak zagrożenia dla bezpieczeństwa – uspokoił przedstawiciel metra. Jak zapowiedział, przyczyny zadymienia będą szczegółowo analizowane.
Ruch tylko do Słodowca
Obecnie pociągi kursują na skróconej trasie od Kabat do Słodowca. Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił komunikację zastępczą. Autobusy linii ZA METRO obsługują trasę: Metro Słodowiec – Żeromskiego – Sacharowa – Kasprowicza – Metro Młociny.
Pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość
Poranne utrudnienia dotknęły setki warszawiaków dojeżdżających metrem z północnych dzielnic stolicy. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa przerwa w kursowaniu pociągów. Metro Warszawskie zapowiada, iż pełny ruch zostanie przywrócony dopiero po zakończeniu prac służb technicznych i strażaków.