Babciowe po roku. Rośnie liczba wypłacanych świadczeń

2 godzin temu
Babciowe, czyli program Aktywny Rodzic, wystartował 1 października 2024 roku. Wprowadził on trzy świadczenia wspierające rodziców w ich aktywności zawodowej i wychowywaniu dziecka:aktywni rodzice w pracy (miesięcznie 1500 zł lub 1900 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego), aktywnie w żłobku (miesięcznie 1500 zł lub 1900 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego),aktywnie w domu (500 zł miesięcznie).Jedynym warunkiem skorzystanie z dwóch pierwszych form pomocy była i jest aktywność zawodowa rodziców. Niezależnie od nowego świadczenia – 800 plus pozostało. PRZECZYTAJ: Renty wdowie trafiają do seniorów. Po świadczenie najczęściej zgłaszają się kobietyW ocenie ministerstwa program jest sukcesemRząd wprowadził program Aktywny Rodzic po to, żeby pomóc rodzicom, którzy chcieliby wrócić do pracy, ale nie mają z kim zostawić dziecka. Jakie są efekty tych działań?W ocenie ministerstwa rodziny – jak podaje „Fakt” – program okazała się sukcesem. PRZECZYTAJ TEŻ: Gm. Susiec: Pies pogryzł swoich właścicieli. Małżeństwo trafiło do szpitala„Dane wykazują tendencję wzrostową w zakresie liczby wypłacanych świadczeń dla „aktywni rodzice w pracy” i „aktywnie w żłobku” – tak na pytania dziennika odpowiedziało biuro prasowe. I na dowód przedstawiło liczbę wypłacanych świadczeń:w maju było ich 314,9 tys., o 3 proc. więcej niż miesiąc wcześniej,w czerwcu – 325,7 tys., o 3,4 proc. więcej niż w maju,w lipcu – 341,6 tys., o 4,9 proc. więcej niż w czerwcu.Na razie waloryzacji nie będzieCzy biorąc pod uwagę inflację i rosnące ceny, rodzice mogą spodziewać się waloryzacji babciowego? Na razie – jak dowiedział się „Fakt” – nie ma o tym mowy. Najpierw ministerstwo chce ustalić, jak sprawdza się program.„Publikacja raportu ewaluacyjnego programu Aktywny Rodzic planowana jest na wrzesień 2026 r., a będzie dotyczyła okresu październik 2024 – grudzień 2025. Waloryzacja świadczenia nie jest planowana przed ukończeniem ewaluacji programu” – tak to wyjaśnił resort rodziny w odpowiedzi na pytanie dziennika.
Idź do oryginalnego materiału