"Badajcie sobie piersi. Rak nie patrzy w metrykę " - apeluje Daniela Szkopek, szefowa pleszewskich Amazonek

3 godzin temu
Zdjęcie: O tym, jak ważna jest profilaktyka, wczesne wykrywanie oraz rola wsparcia dla kobiet dotkniętych chorobą, rozmawiamy z Danielą Szkopek, szefową pleszewskich „Amazonek”


Walka z rakiem piersi wymaga świadomości, profilaktyki i wsparcia. Choć w ostatnich latach poziom wiedzy na temat tej groźnej choroby wzrasta, wciąż pozostaje wiele do zrobienia w kwestii edukacji i przełamywania tabu.

O tym, jak ważna jest profilaktyka, wczesne wykrywanie oraz rola wsparcia dla kobiet dotkniętych chorobą, rozmawiamy z Danielą Szkopek, szefową pleszewskich „Amazonek” – organizacji, która od lat aktywnie działa na rzecz profilaktyki i pomocy dla pacjentek.

„Proszę was dziewczyny badajcie sobie piersi”

Czy według pani świadomość zdrowotna kobiet w zakresie nowotworu piersi jest na wystarczającym poziomie, czy wciąż jest wiele do zrobienia?

Oczywiście, świadomość wzrasta, z każdym rokiem i każdą akcją, ale cały czas moim zdaniem jest wiele do zrobienia. Oczywiście przez cały czas dla wielu kobiet choroba ta jest wstydliwa. Dla wielu kobiet rak piersi wciąż jest tematem wstydliwym i intymnym. Wiele młodych dziewcząt i kobiet w wieku uważa też, iż rak piersi to choroba zarezerwowana dla ich mam i babć. To jest niebezpieczny mit! Rak nie patrzy w metrykę. Wciąż za mało mówi się też o stylu życia jako elemencie profilaktyki. Wiele osób myśli tylko o badaniach, zapominając o zdrowej diecie, aktywności fizycznej i unikaniu używek, które przecież mają ogromny wpływ na ryzyko zachorowania.

Pleszewskie „Amazonki” od lat prowadzą mnóstwo działań związanych właśnie z profilaktyką. Dzięki wam wiele kobiet wie, czym jest profilaktyka, a te, które chorowały, mają bezcenną grupę wsparcia. Na co mogą liczyć panie, które dołączą do „Amazonek”?

Przede wszystkim staramy się rozmawiać i okazywać sobie wsparcie. My kobiety jesteśmy silne, potrafimy doskonale sobie radzić w różnych trudnych sytuacjach. Ale z pewnością rozmowa z osobami, które przeszły to, co my, pomaga. Musimy bowiem pamiętać, iż to nie jest tak, iż w chorobie jesteśmy sami, pozostało nasza rodzina, która również cierpi. W klubie można liczyć na pomoc psychologiczną, skorzystać z wydarzeń, które organizujemy. A jest ich coraz więcej.

Jak ważna jest profilaktyka?

Profilaktyka jest bardzo ważna - przede wszystkim samobadanie piersi. Ja w ten sposób wykryłam u siebie zmianę. Samobadanie jest pierwszym badaniem, które pozwala wykryć niepokojące zmiany. jeżeli coś nas zaniepokoi, należy iść do lekarza rodzinnego po skierowanie na dalsze badania. A najlepiej dla pewności skonsultować taką zmianę z lekarzem onkologiem. Większość to są zmiany łagodne. Ale oczywiście może być tak, iż będą to zmiany rakowe. Są przypadki, iż usuwa się całą pierś, ale dużo jest takich operacji, gdzie wycina się tylko guzek. Często nie ma choćby specjalnego leczenia, nie ma chemioterapii. Nie są to guzki na tyle niebezpieczne, żeby były jakieś następstwa. Dziś mamy wybitnych specjalistów, najlepszy sprzęt, który jest w stanie wykryć 1 mm zmianę, ale najważniejszy jest tutaj czas. jeżeli w porę udamy się do lekarza - ta choroba jest wyleczalna.

Najważniejsze jest więc wczesne wykrycie?

Dokładnie, tak. Wtedy są większe szanse na wyleczenie. Dlatego apeluję również do młodych dziewcząt, aby się badały. Dla raka nie ma wieku. To nie jest tak, iż choruje się tylko po 50-tym roku życia. Oczywiście jest to grupa zwiększonego ryzyka, ale zdarzają się zachorowania coraz częściej wśród młodych. Dlatego proszę was dziewczyny, raz w miesiącu zbadajcie sobie same piersi, zróbcie USG. To naprawdę może uratować wam życie. Diagnostyki i leczenia nowotworów nie można odkładać na później. Opóźnienie rozpoznania i rozpoczęcia terapii pogarsza szansę wyleczenia.

Często mówi się o wsparciu psychologicznym, ale co jest najważniejsze w powrocie do sprawności fizycznej i akceptacji zmian po mastektomii? Jak Amazonki w tym pomagają?

Wsparcie psychologiczne jest absolutnie fundamentalne, ale w powrocie do sprawności fizycznej i akceptacji zmian po mastektomii najważniejsza jest konsekwentna rehabilitacja połączona z samoakceptacją. I to drugie często jest trudniejsze. Wtedy proszę mi wierzyć wsparcie osoby, która przeszło przez to samo jest nieocenione. Tylko Amazonka, może powiedzieć: "Ja też przez to przeszłam, spójrz, normalnie funkcjonuję, noszę dekolty, jestem szczęśliwa". Dzielimy się osobistymi historiami – to jest bezcenne. Rozmawiamy otwarcie o tym, jak nowa sytuacja wpływa na relacje z partnerem, rodziną, środowiskiem, i jak o tym rozmawiać. Przełamywanie tego tabu jest najważniejsze dla odbudowania poczucia własnej wartości.

Wspomniała pani o bliskich. Jak oni reagują na wieść o chorobie ukochanej osoby?

Bardzo różnie. Musimy pamiętać, iż rak piersi to diagnoza dla całej rodziny. Każdy z członków rodziny przechodzi przez swój własny, często ukryty, kryzys. Jest szok, przerażenie, nadopiekuńczość. Czasami wyparcie. Reakcję są przeróżne.

A czego tak naprawdę chory potrzebuje pani zdaniem najbardziej?

Spokoju i wsparcia, ale mądrego. Nie litości, nie zapewnień w stylu będzie dobrze. Nie potrzebuje też pytań. Potrębuje zapewniania, iż jest ktoś obok, na kogo może liczyć. Tylko tyle i aż tyle. Wiele naszych klubów organizuje spotkania, na które mogą przyjść także partnerzy. Uczą się oni, jak rozmawiać o chorobie, o tym jak czuje się kobieta po operacji, a przede wszystkim – jak zadbać o siebie, by móc wspierać chorą kobietę.

Jeśli chcesz dołączyć do Pleszewskich Amazonek możesz to zrobić dzwoniąc pod numer telefonu: 694 929 475.

https://zpleszewa.pl/wiadomosci/szpital-w-pleszewie-zwieksza-liczbe-rekonstrukcji-piersi-u-pacjentek-chorych-na-nowotwor/qe9VXgo6tUxgGyd86jKt
Idź do oryginalnego materiału