Bal andrzejkowy seniorów w Gostyniu. Pierwsze Gostyńskie Senioralia zakończyli z pompą

1 godzina temu

Koniec listopada, to czas, kiedy realizowane są bale andrzejkowe lub katarzynki. W Gostyniu od kilku lat seniorzy bawią się na swojej imprezie, organizowanej dla najstarszego pokolenia mieszkańców. Andrzejki realizowane są w sali widowiskowej GOK Hutnik i cieszą się dużą frekwencją.

- Bawimy się na czwartym balu, ale tegoroczny jest szczególny, ponieważ zamyka Pierwsze Gostyńskie Senioralia. Przez ponad dwa miesiące, bo od 27 września, w ramach tego przedsięwzięcia odbyło się blisko 20 wydarzeń, a ten dzisiejszy bal z przytupem je zamyka - powiedziała Agnieszka Wojtkowiak.

https://gostynska.pl/kultura/seniorzy-otrzymali-klucz-do-miasta-i-rzadza-w-gostynskiej-gminie/tUa135ZnhUEJW5GjQVpG

W rękach trzymała klucz do bram miasta, który na rok schowa w gabinecie burmistrz Gostynia.

- Dziękujemy państwu za obecność na wydarzeniach, które przygotowaliśmy w programie Senioraliów. Nie było takiego, na którym brakowałoby zainteresowanych. wręcz przeciwnie - sale czy to kinowa, czy koncertowa w szkole muzycznej, czy sale spotkań w ośrodku kultury były wypełnione po brzegi. Zatem oficjalnie, w imieniu burmistrza Gostynia, na balu andrzejkowym zamykam Pierwsze Gostyńskie Senioralia. I życzę udanej zabawy - powiedziała kierowniczka Domu Dziennego Senior+ w Gostyniu.

Oficjalnie uczestnikom balu przedstawił się Antoni Kuś - jako przewodniczący powiatowego oddziału Polskiego Związku Emerytów i Rencistów.

- Pierwszy raz znajduje się w waszym gronie na tej imprezie, a przewodniczącym jestem od 1 lipca. Miło mi tu być i razem się bawić - powiedział.

Na scenie stanął zespół Fakt, który nie pozwalał zejść seniorom z „parkietu”. Zabawa zaczęła się od - nie mogło być inaczej - znanego utworu Krzysztofa Krawczyka „Za tobą pójdę jak na bal”. Nikogo nie trzeba było namawiać do tańca. Andrzejkowi biesiadnicy niemal natychmiast ruszyli do zabawy.

Czwartkowa impreza to uśmiechy, tańce i wspaniała atmosfera. Hulający seniorzy pokazali, iż wiek to tylko liczba, a euforia nie ma granic. Reprezentanci kilku gostyńskich organizacji senioralnych byli zgodni - takie spotkania na emeryturze są jak najbardziej potrzebne. Sprzyjają integracji, pozwalają poznać nowych ludzi, rozmawiać, wspominać.

Idź do oryginalnego materiału