Barcelona, Bergamo czy Palermo – to m.in. do tych miejsc będzie można polecieć liniami Wizz Air z lotniska w podwarszawskim Modlinie.
Po trzech latach negocjacji otwarto uroczyście bazę operacyjną przewoźnika. Dotychczas na Modlinie był wyłącznie Ryanair.
Jak mówi wiceprezes zarządu Portu Lotniczego Warszawa-Modlin Tomasz Szymczak, konkurencja na rynku jest istotna dla pasażerów.
– Większa liczba kierunków, większa oferta cenowa, także niższe ceny, a dla portu lotniczego możliwość pokazywania na zewnątrz, iż jesteśmy miejscem, które obsługuje różnego typu przewoźników lotniczych – podkreśla.
Z kolei Anna Brzezińska z Zarządu Województwa Mazowieckiego Anna Brzezińska dodaje, iż to daje przestrzeń do rozmów z kolejnymi przewoźnikami.
– Mówimy o przyjmowaniu kolejnych przewoźników tak, żeby oferta zwiększała się, ale to też zmniejszy monopol w tym miejscu. Kolejny przewoźnik oznacza większą liczbę połączeń, ofertę dla samych pasażerów. Wiemy, iż przed nami bardzo ważna inwestycja, rozwój terminala, tak żeby obsłużyć znaczną i jeszcze większą liczbę pasażerów – mówi.
Z lotniska Warszawa-Modlin w tym miesiącu ruszy również inny przewoźnik. Od 20 grudnia będzie można lecieć samolotami Air Arabia do Szardży w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
W tym roku z lotniska w Modlinie odleciały już trzy miliony pasażerów.

49 minut temu










