Bartek Rokicki z Krobi ma swoją wymarzoną protezę. „Wydawało mi się, iż ją po prostu założę i od razu będę chodził”

9 godzin temu
„To, co mam na nodze, to nie tylko sprzęt. To szansa, którą dostałem”
Bartek ćwiczy godzin dziennie z elektroniczną protezą, która kosztowała prawie 200 tysięcy złotych pochodzących częściowo ze zbiórki publicznej, refundacji oraz środków prywatnych kilka. Choć stara się jak najwięcej czasu spędzać na treningach, zdaje sobie sprawę, iż nie może ...
Idź do oryginalnego materiału