Bartosz Zmarzlik, który po raz piąty został mistrzem świata na żużlu, wziął udział w uroczystej gali FIM. Na ceremonię zaproszono 62 mistrzów świata w sześciu różnych dyscyplinach motocyklowych. Impreza odbyła się na Majorce.
Ceremonię zorganizowano w Palma Convention Centre, gdzie zgromadziło się ponad 1000 zaproszonych gości. Żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin po raz kolejny gościł na gali. W poprzednich latach pojawiał się na czerwonym dywanie w Monako, Andorze czy w Liverpoolu. Wraz z polskim mistrzem na słoneczną wyspę wybrała się jego małżonka Sandra.
Wśród gości gali FIM znajdował się Jakub Kępa, prezes lubelskich „Koziołków”. Najlepszy polski żużlowiec już wcześniej podpisał kontrakt z Orlen Oil Motorem do 2025 roku.
– Sezon 2024 był dla mnie naprawdę trudny, ale był dobry, skoro mam w rękach złoty medal. Dla mnie to bardzo ważne, bo wiem, ile pracy włożyłem w to wraz z moim zespołem. W przyszłości zrobię wiele, aby wygrać kolejny tytuł – powiedział Zmarzlik, który wcześniej podpisał kontrakt z Orlen Oil Motorem do 2025 roku
Na Majorce pojawili się też inni Polacy, którzy w 2024 roku zdobywali złote medale w rozgrywkach żużlowych. Wiktor Przyjemski odebrał nagrodę za triumf w SGP2, a Maksymilian Pawełczak został wyróżniony za sukces w SGP3.
Nowy sezon SGP, w którym Zmarzlik będzie bronić tytułu mistrzowskiego, rozpocznie się 3 maja. Jako pierwsze rozegrane zostaną zawody o GP Niemiec na torze w Landshut.
tom