Beniaminek nie zwalnia. Koszykarze Górnika wygrali piąty mecz z rzędu

radiowroclaw.pl 5 godzin temu
Zespół z Wałbrzycha w 6. kolejce Basket Ligi pokonał na własnym parkiecie Czarnych Słupsk 66:64. kilka jednak brakowało, by gospodarze roztrwonili w końcówce kilkunastopunktową przewagę.

Dzięki rzutom z dystansu Macieja Bojanowskiego na początku spotkania gospodarze byli lepsi o cztery punkty. Przyjezdni odpowiedzieli na to serią 0:8 i po trójce Alexa Steina wyszli na prowadzenie. Później inicjatywę ponownie przejęli wałbrzyszanie, którzy mogli liczyć m. in. na Grzegorza Kulkę. Po 10 minutach było 15:12. W drugiej kwarcie Górnik Zamek Książ podkręcił tempo i po akcjach Joshua Pattona był już lepszy o 11 punktów. Pojedyncze odpowiedzi Mateusza Dziemby lub Steina w tym fragmencie zdecydowanie nie wystarczały. Dzięki trafieniom z linii rzutów wolnych Alterique’a Gilberta pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:23 dla gospodarzy. Zaraz na początku trzeciej kwarty przewaga wałbrzyszan wzrosła aż do 18 punktów po rzutach wolnych Krzysztofa Jakóbczyka. Czarni przez cały czas mieli ogromne problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych i ze skutecznością. Dopiero później starali się to zmienić Justice Sueing i najskuteczniejszy w szeregach gości - Stein. Po 30 minutach było 50:39. W kolejnej części meczu zespół trenera Mantasa Cesnauskisa powoli się zbliżał - po trójkach Michała Nowakowskiego przewaga Górnika wynosiła już tylko pięć punktów. Później drużyna ze Słupska przegrywała już tylko trzema punktami, dzięki kolejnemu udanemu zagraniu Steina. Podopieczni Andrzeja Adamka zdołali opanować sytuację, bo ważne akcje skończyli Toddrick Gotcher i Ike Smith. Końcówka należała do słupszczan, którzy po stracie Bojanowskiego zbliżyli się na zaledwie punkt. Później mieli jeszcze dwie szanse na przechylenie szali na swoją korzyść, ale w...
Idź do oryginalnego materiału