BetClic 3. Liga: PGE GiEK GKS Bełchatów przełamał złą passę!

42 minut temu

Piłkarze PGE GiEK GKS-u Bełchatów do rywalizacji z beniaminkiem przystępowali jako czternasty zespół tabeli, który nie potrafił wygrać żadnego z ośmiu ostatnich pojedynków o ligowe punkty. Znicz Biała Piska zamykał stawkę z dorobkiem zaledwie pięciu oczek, mając na koncie zaledwie jedno zwycięstwo i dwa remisy, w tym jeden z „Brunatnymi” (2:2) na inaugurację sezonu.

Pierwsza połowa meczu PGE GiEK GKS-u Bełchatów ze Zniczem Biała Piska rozpoczęła się wprost idealnie dla podopiecznych Mateusza Milczarka, bo już w 6. minucie wynik spotkania otworzył niezawodny Kacper Popławski, który wykorzystał dogranie Serhieja Napolova. Pięć minut później było już 2:0 za sprawą trafienia Łukasza Wrońskiego. Rezultat ten utrzymał się do przerwy.

Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego akcentu, jakim było dziesiąte trafienie Kacpra Popławskiego w biało-zielono-czarnych barwach. W 53. minucie na 4:0 podwyższył Natan Wysiński, a wynik sobotniego spotkania na 5:0 ustalił 72. minucie Adam Dębiński, dla którego to pierwsze trafienie w ekipie „Brunatnych”.

Tym samym piłkarze z naszego miasta wygrali piąte spotkanie w okresie 2025/2026 i przełamali serię o ośmiu meczów bez zwycięstwa, co pozwoli im odskoczyć od strefy spadkowej.

PGE GiEK GKS Bełchatów – Znicz Biała Piska 5:0 (2:0)
1-0: Kacper Popławski (6')
2-0: Łukasz Wroński (11')
3-0: Kacper Popławski (51')
4-0: Natan Wysiński (53')
5-0: Adam Dębiński (72')

W sobotę 29 listopada PGE GiEK GKS Bełchatów zagra na wyjeździe z Bronią Radom i będzie to ostatnie spotkanie „Brunatnych” o stawkę w bieżącym roku kalendarzowym. Wcześniej, bo już w środę 26 listopada Biało-Zielono-Czarni zmierzą się w Tomaszowie Mazowieckim z miejscową Lechią w półfinale Okręgowego Pucharu Polski.

Idź do oryginalnego materiału