Bezdomny zmażdżony w śmieciarce. Spał w kontenerze na śmieci

28 minut temu

30-letni Sajmir Beca zmarł w Szpitalu Uniwersyteckim w Coventry po tragicznych obrażeniach, których doznał, śpiąc w kontenerze na odpady w Northampton. Do wypadku doszło rankiem na Wellington Street, gdy kierowca śmieciarki firmy Veolia zabrał pojemnik, nie wiedząc, iż w środku znajduje się człowiek.

Po przewiezieniu do szpitala lekarze walczyli o jego życie przez kilka dni. Nie udało się go uratować — przyczyną śmierci była niewydolność wielonarządowa spowodowana poważnymi urazami miednicy i kończyn dolnych.

W Guildhall wszczęto formalne dochodzenie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tragedii. Wiadomo już, iż Beca był znany organizacji charytatywnej Project 16:15, zajmującej się pomocą osobom bezdomnym.

Firma Veolia, odpowiedzialna za gospodarkę odpadami w regionie, wyraziła „ogromny smutek i żal” po tym, co się stało. Podkreśliła również, iż w okresie zimowym często dochodzi do sytuacji, w których osoby bezdomne szukają schronienia w kontenerach.

„Będziemy przez cały czas współpracować z kolegami i klientami, aby podnosić świadomość w tej sprawie” — zapewniła firma.

Idź do oryginalnego materiału