Przemysław Bień, reprezentujący KS Ryglice Sekcja Biegowa zwyciężył w 7. Górskim Maratonie Świętokrzyskim imienia trenera Kazimierza Jarosa. Zawodnik na pokonanie dystansu 43 kilometrów potrzebował 3:38.38.
– Wprawdzie zwycięstwo udało się wywalczyć przed 40 kilometrem. Pilnowałem tego drugiego miejsca. Plan był taki, żeby wygrać i pobić rekord trasy. Nie udało się go poprawić, ale udało się wygrać i jestem zadowolony. Pierwszy raz tutaj biegłem, zawsze coś wypadło, ale w końcu się udało. Trasa fajna, szybka taka na ściganie. Trochę ślisko, ale no wiadomo. To są górskie biegi i trzeba być na to przygotowanym – zaznaczył.
Piotr Choroś, klub Niemce Team, drugi na mecie siódmego maratonu świętokrzyskiego.
– Jestem zadowolony. Rzadko biegam w górach. Dla mnie to jest fajne przetarcie na koniec sezonu. Jestem zadowolony z czasu. Miejsce też jest fajne. Piękna pogoda. Należy się cieszyć. Przez długi czas prowadziłem, dopiero na czterdziestym kilometrze Przemek mnie doścignął. Biegliśmy dużą część razem. Mijaliśmy się też na nawrotce. Liczyłem się z tym, iż może mnie doścignąć, bo znam swoje możliwości. Założony czas uzyskałem, więc jestem zadowolony z tego wyniku i dla mnie drugie miejsce jest satysfakcjonujące – podkreślił.
W krótszym dystansie Emeryk Mountain o długości 34 kilometrów najlepszy okazał się Andrzej Januszewski z Tervel Mountain Runner.
W ramach 7. Górskiego Maratonu Świętokrzyskim imienia trenera Kazimierza Jarosa odbył się jeszcze dwa biegi: Emeryk Mountain o długości 34 kilometrów i Piętnastka Świętokrzyska na dystansie 15 kilometrów.
W tym drugim najlepszy okazał się Kamil Młynarz z SKB Kraśnik, który ocenił rywalizację na trasie, jako bardzo zaciętą.
– Cały czas biegliśmy blisko obok siebie. Na pierwszej pętli choćby byłem trzeci. Dawno nie biegałem w górach i nie byłem przyzwyczajony do takiego wysiłku. Z czasem coraz to luźniej mi się biegło i zaatakowałem na asfalcie przed Świętym Krzyżem. Zdobyłem przewagę i już dowiozłem na zbiegu do końca, to zwycięstwo. Trochę słabiej zbiegam i chciałem sobie zdobyć przewagę – tłumaczył.
W 7. Górskim Maratonie Świętokrzyskim imienia trenera Kazimierza Jarosa. Start i meta imprezy zlokalizowana była w Nowej Słupi, przy legendarnej Figurze Emeryka. Jednym z patronów medialnych zawodów było Polskie Radio Kielce.
Wyniki:
7. Górski Maraton Świętokrzyski imienia trenera Kazimierza Jarosa
Open:
1. Przemysław Bień KS Ryglice Sekcja Biegowa – Joniny
2. Piotr Choroś – Niemce Team
3. Karol Kuliński – Utlra Biegli Radom
Kobiety:
1. Agnieszka Tatarek Konik Dynafit – Czeladź
2. Martyna Dejnecka – Lubartów
3. Magdalena Płaziak-Kowalska – 4. Krzysztof Kowalski, Magdalena Płaziak – Libertów
Emeryk Mountain
Open:
1. Andrzej Januszewski – Tervel Mountain Runner – Warszawa
2. Mateusz Kilian – Kraków
3. Sławomir Madejski – Speleoklub Świętokrzyski w Kielcach – Radkowice
Kobiety:
1. Maria Bahranowska-Kilian – Kraków
2. Aleksandra Zagórska-Chabros balkanyrudej.pl – Kiełpin
3. Monika Sadowska – Warszawa
Piętnastka:
Open:
1. Kamil Młynarz – SKB Kraśnik – Łęcznowola
2. Robert Jachymiak – 5. Robert Jachymiak, Olga Wielińska -Jach – Nowy Targ
3. Damian Stachura – Kielce

3 godzin temu

















