Biuletyn – nowa „Trybuna Ludu” w Świnoujściu?

4 dni temu

Biuletyn – nowa „Trybuna Ludu” w Świnoujściu?

W czwartek, 18 września, do mieszkańców Świnoujścia trafił kolejny numer darmowego „Biuletynu Informacyjnego Gminy Miasta Świnoujście”. Urząd Miasta chwali się, iż to już trzecie wydanie, które ma „zapewniać równy dostęp do informacji” wszystkim mieszkańcom, także tym, którzy nie korzystają z Internetu czy mediów społecznościowych.

Na stronach biuletynu znajdziemy inwestycje, relacje z wydarzeń, kronikarskie wspomnienia czy wywiad z braćmi Osipikami. Wszystko podane w przyjemnej formie, kolorowe zdjęcia, pozytywny przekaz. Brzmi dobrze? Może i tak. Ale trzeba zadać proste pytanie: czy to na pewno informacja, czy raczej propaganda?

Dramat mieszkańców ulicy Sołtana i Ludzi Morza w Świnoujściu – pozostawieni sami sobie? Kto odpowiada za ten chaos?

Bo gdy spojrzeć głębiej, widać coś znajomego. Kiedyś w PRL-u była „Trybuna Ludu” – gazeta, która miała mówić narodowi, co myśli i co powinien wiedzieć. Dziś mamy lokalny biuletyn, w którym miasto chwali samo siebie, podaje wyselekcjonowane wiadomości i omija wszystkie tematy trudne czy niewygodne. Zero krytyki, zero dociekliwości, zero realnych problemów mieszkańców.

Biuletyn to więc nie prasa. To urzędowa broszura, tubka propagandowa, która ma budować wizerunek władz. Łatwo dostępna w instytucjach, urzędach czy punktach usługowych, ale zamiast pluralizmu i debaty – serwuje jednostronny przekaz.

I tu tkwi sedno sprawy. Czy naprawdę o to chodzi mieszkańcom? Czy ludzie w Świnoujściu potrzebują jeszcze jednej gazetki chwalącej władzę, czy raczej niezależnych mediów, które patrzą na ręce i pytają o sprawy, o których urząd woli milczeć?

Bo jeżeli władza sama pisze sobie gazetę i sama siebie chwali, to czy nie jest to tylko nowoczesna wersja starej propagandy?

Biuletynu Informacyjnego Gminy Miasta Świnoujście – czy Trybuna Ludu dla mas ??

Idź do oryginalnego materiału