Dziś (29.11) jest Black Friday. Dzień największych obniżek wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych i zawsze przypada w piątek po Święcie Dziękczynienia. Specjaliści zachęcają, by tego dnia przemyśleć swoje zakupy i nie napędzać w taki sposób konsumpcjonizmu.
– My często nie zwracamy uwagi na konsekwencję tego, iż wymieniamy jedne produkty na drugie – mówi prof. Radosław Mącik z Katedry Metod Badawczych Zarządzania Wydziału Ekonomicznego UMCS. – Pamiętajmy, iż na świecie są również te miejsca gdzie żyje się zdecydowanie biedniej niż chociażby choćby w Polsce. Gdzie być może takiego konsumpcjonizmu w naszym rozumieniu tego słowa w zasadzie nie ma. Przeciętny człowiek nie bardzo ma jak sobie na pewne rzeczy, choćby proste, pozwolić. Ale on często niestety cierpi z powodu tego konsumpcjonizmu państw bogatych. Często musi pracować w złych warunkach za bardzo niską pensję, wytwarzając te produkty dla bogatego świata.
Z badań przeprowadzonych przez PayPo wynika, iż jedynie 34 procent badanych nie zamierza robić zakupów w tym okresie.
InYa / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com