248 budynków w centrum Krakowa znalazło się na wstępnej liście obiektów, które będą musiały przejść szczegółową inwentaryzację techniczną przed rozpoczęciem budowy pierwszego odcinka premetra. Miasto szykuje się na możliwe osiadania gruntu i drgania podczas drążenia tunelu. W razie potrzeby przewidziano konkretne działania zabezpieczające – od monitoringu po wzmacnianie fundamentów. Tymczasem budowa pierwszego odcinka premetra w napotyka kolejną przeszkodę. Decyzja środowiskowa, która miała zostać wydana do końca końca czerwca, przez cały czas nie została podpisana. Budowa podziemnej kolei nie ruszy zgodnie z harmonogramem.
W ramach przygotowań do realizacji pierwszego etapu premetra w Krakowie wskazano 248 budynków, które już na obecnym etapie zostały wstępnie wytypowane do przeprowadzenia szczegółowej inwentaryzacji technicznej. Są to obiekty zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej trasy tunelu oraz przyszłych stacji – w tym jednej z kluczowych: stacji „Dworzec Główny”. Władze miasta przewidują możliwość wzmocnienia wybranych konstrukcji, jednak decyzje w tej sprawie zapadną dopiero po zakończeniu etapu projektowania budowlanego, kiedy znane będą dokładne dane geologiczne oraz szczegółowa technologia drążenia tunelu.
W dokumentacji inwestycji znalazła się obszerna tabela zawierająca listę 248 adresów budynków znajdujących się w tzw. strefie oddziaływania. To przede wszystkim obiekty położone w pasie do 20 metrów od osi projektowanego tunelu, ale także takie, które – mimo większego dystansu – mogą być narażone na skutki uboczne prac ziemnych, w tym osiadanie gruntu. Strefa ta rozciąga się choćby do 55 metrów od osi tunelu.
Wśród wskazanych nieruchomości znalazły się m.in. budynki przy ulicach Rakowickiej, Ariańskiej, Lubicz, Kieleckiej, Olszyny, Basztowej, Reymonta, Pilotów, Moniuszki oraz w rejonie Placu Jana Matejki i Rynku Kleparskiego. Część z obiektów będzie oddalona zaledwie o około trzy metry od planowanych wyjść stacyjnych. W takich przypadkach przewidziano zastosowanie obudowy wykopu w technologii ścianek szczelnych. Taka bliskość oznacza, iż wpływ robót może być znaczny, a potencjalne procesy osiadania mogą wystąpić choćby w promieniu kilkudziesięciu metrów od miejsca prowadzonych prac.






Zanim rozpoczną się jakiekolwiek roboty budowlane, planowane jest przeprowadzenie szczegółowej inwentaryzacji technicznej wytypowanych budynków. Będzie to najważniejszy etap procesu przygotowawczego, który pozwoli ocenić stan techniczny konstrukcji i wskazać, jakie działania minimalizujące należy podjąć, by uniknąć uszkodzeń w czasie budowy tunelu.
Inwentaryzacja obejmie dokładną ocenę fundamentów pod kątem pęknięć, zarysowań, śladów osiadania oraz wszelkich odkształceń. Sprawdzone zostaną także ściany i stropy – inspektorzy będą dokumentować zarysowania, zawilgocenia, deformacje i uszkodzenia mechaniczne. Kontrolą objęty zostanie również dach każdego budynku – ze szczególnym uwzględnieniem stanu więźby, pokrycia oraz izolacji. Ponadto eksperci ocenią stan instalacji wewnętrznych, w tym instalacji elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej, gazowej i wentylacyjnej.
Inspekcje obejmą części wspólne budynków – takie jak klatki schodowe, korytarze czy piwnice – a po uzyskaniu odpowiednich zgód, również wnętrza poszczególnych mieszkań. Z przeprowadzonych działań powstanie pełna dokumentacja techniczna, która zawierać będzie nie tylko szczegółowy opis stanu technicznego, ale również dokumentację fotograficzną, rysunki i szkice lokalizacji istniejących uszkodzeń oraz listę zaleceń, w tym wskazanie koniecznych badań uzupełniających lub bezpośrednich wzmocnień.
Równolegle z inwentaryzacją planowane jest uruchomienie systemu monitorowania stanu budynków znajdujących się w zasięgu potencjalnych oddziaływań. System ten będzie na bieżąco sprawdzać, czy istniejące pęknięcia się nie pogłębiają oraz czy nie pojawiają się nowe uszkodzenia. W kilku wybranych lokalizacjach zostanie również zainstalowany monitoring drgań. Dotyczy to m.in. budynku Polskiej Akademii Nauk przy ul. Reymonta 25, gdzie lokalizacja czujników będzie uzgodniona z użytkownikiem obiektu. Monitoring ten ma zostać uruchomiony odpowiednio wcześniej – jeszcze przed rozpoczęciem robót, aby możliwe było precyzyjne uchwycenie wpływu budowy na otoczenie.
Jeśli wyniki inwentaryzacji i szczegółowego rozpoznania geotechnicznego wykażą taką konieczność, miasto planuje zastosowanie rozmaitych technologii zabezpieczających. Wśród możliwych rozwiązań przewiduje się m.in. montaż tymczasowych lub stałych konstrukcji wsporczych, w tym słupów podporowych i stalowych dźwigarów, a także stabilizację luźnych elementów elewacji i dachów.
W razie potrzeby wzmacniane będą także fundamenty i podłoże gruntowe – poprzez iniekcje gruntowe, mikropale, betonowanie odcinkowe czy wykonanie dodatkowych izolacji poziomych i pionowych. W miejscach szczególnie wrażliwych możliwe będzie ułożenie mat gumowych tłumiących drgania, a także ograniczenie intensywności prac – na przykład przez rezygnację z ciężkiego sprzętu na rzecz metod ręcznych lub mniej inwazyjnych.
W zeszłym roku opisywaliśmy sytuację z Łodzi, gdzie podczas budowy tunelu średnicowego doszło do poważnego incydentu. Po wcześniejszych pęknięciach zawaliła się część kamienicy przy ul. 1 Maja. Na szczęście mieszkańcy zostali wcześniej ewakuowani. Prace prowadzono w gęstej zabudowie śródmiejskiej, z użyciem technologii drążenia TBM – podobnej do tej, którą planuje się zastosować w Krakowie.
Jarek Strzeboński