Blisko, coraz bliżej! Z Kotwicą porażka, ale Żubry wierzą w przełamanie

3 godzin temu
Koszykarze Żubrów Abakus Okna Białystok wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w trwającym sezonie Pekao 1. ligi mężczyzn. W niedzielnym meczu na własnym parkiecie z Kotwicą Port Morski Kołobrzeg białostoczanie byli o krok od pierwszej w tym sezonie wygranej. Kibice mieli jednak ogromne emocje, bo Żubry były bliskie triumfu przegrywając w ostatnich sekundach 74:76. Szansa wypuszczona w końcówce

Żubry, prowadzone przez trenera Romana Skrzecza, słabo rozpoczęły spotkanie, gwałtownie tracąc 10 punktów i zmuszone były odrabiać straty. Jak przyznał trener Skrzecz, z gry przez większą część meczu można było być zadowolonym, jednak kluczowa okazała się końcówka. Białostoczanie mieli ogromne problemy ze skutecznością. Goście radzili sobie doskonale w obronie i uniemożliwiali białostoczanom rzuty i wejście pod kosze. Statystyki Żubrów w tej części meczu były wręcz dramatyczne: niecałe 12 procent!

W drugiej kwarcie Żubry zaczęły odrabiać straty krok po kroku, a po przerwie przeszli istną metamorfozę i zaczęli rzut po rzucie zmniejszać przewagę. W 3 kwarcie nie tylko wyrównali ale pierwszy raz wyszli na prowadzenie.

Ostatnia kwarta zaczęła się od prowadzenia Kotwicy 4 punktami (56:52), ale Żubry nie tylko odrobiły straty, ale wyszły na prowadzenie. Jeszcze minutę i 50 sekund przed końcem wygrywali 74:69. Niestety końcówk
Idź do oryginalnego materiału