Boiska zagrożone! Czy przepisy o hałasie mogą odebrać dzieciom miejsce do gry?

1 godzina temu

Rząd planuje zmiany w przepisach dotyczących hałasu na otwartych obiektach sportowych. Projekt, który miał ułatwić korzystanie z boisk i skateparków, wywołał falę kontrowersji. Zwolennicy podkreślają, iż chodzi o ochronę dostępu do sportu, przeciwnicy ostrzegają przed naruszeniem prawa do ciszy i zdrowia.

Fot. Pixabay

Ograniczenia na boiskach i skateparkach? Spór o przepisy dotyczące hałasu

Czy boiska i skateparki zostaną objęte specjalnymi zasadami? Wokół zmian w przepisach o dopuszczalnym hałasie narasta spór między resortem środowiska a obrońcami praw obywateli. Projekt, który miał ułatwić korzystanie z obiektów sportowych, wywołał kontrowersje i podzielił opinię publiczną.

Skąd wziął się problem?

Od lat mieszkańcy skarżą się na hałas generowany przez boiska, korty czy skateparki. W niektórych przypadkach kończyło się to ograniczeniem godzin funkcjonowania obiektów, a choćby ich zamykaniem. Ministerstwo Środowiska postanowiło rozwiązać ten problem, zmieniając przepisy rozporządzenia z 2007 roku dotyczące dopuszczalnych poziomów hałasu.

Według projektodawców konieczne było jednoznaczne wskazanie, iż aktywność sportowa o charakterze szkolnym i rekreacyjnym jest „powszechnym korzystaniem ze środowiska”. Dzięki temu boiska, bieżnie czy skateparki nie byłyby traktowane tak samo jak zakłady przemysłowe czy inne źródła hałasu.

Obawy Rzecznika Praw Obywatelskich

Propozycja resortu spotkała się jednak z krytyką Rzecznika Praw Obywatelskich. Jak podkreśla, wyłączenie norm hałasu w przypadku otwartych obiektów sportowych może naruszać podstawowe prawa obywateli – do własności, prywatności oraz ochrony zdrowia. Rzecznik ostrzega, iż jeżeli przepisy wejdą w życie, służby ochrony środowiska i organy porządkowe nie będą mogły interweniować choćby w sytuacjach, gdy hałas realnie zagraża zdrowiu mieszkańców.

Resort klimatu i środowiska wskazuje, iż zmiany miały zapobiec nadmiernym ograniczeniom w funkcjonowaniu ogólnodostępnych obiektów sportowych. W uzasadnieniu podkreślono, iż wiele takich miejsc było zamykanych lub ograniczano ich działalność właśnie ze względu na skargi dotyczące hałasu. Jednak propozycja, by przepisy dotyczyły jedynie aktywności szkolnej i rekreacyjnej, nie została w pełni uwzględniona w projekcie.

Trwa więc przepychanka między zwolennikami większej swobody korzystania z obiektów sportowych a obrońcami praw mieszkańców. Jedni podkreślają znaczenie aktywności fizycznej i potrzebę otwierania boisk dla wszystkich, drudzy – prawo do życia w środowisku wolnym od nadmiernego hałasu.

Eksperci ostrzegają, iż nieprzemyślane przepisy mogą doprowadzić do sytuacji, w której zamiast rozwiązania problemu, powstanie kolejny konflikt społeczny. A to może zakończyć się tym, iż – jak mówią sami komentatorzy – „dziecko zostanie wylane z kąpielą”.

Idź do oryginalnego materiału