Bp Salaterski podczas dożynek gm. Żabno: Rolnicy najbardziej czują, iż bez Boga ani do proga

1 miesiąc temu
Zdjęcie: bp Salaterski


Dziękujemy dziś Bogu za dobry rok, a rolnikom za ich istotną pracę – mówił biskup Stanisław Salaterski podczas dożynek gminy Żabno. W Siedliszowicach rolnicy dziękowali za tegoroczne zbiory, nie zabrakło też tradycyjnego obrzędu dożynkowego, pięknych wieńców i dobrej zabawy.

Wszystko rozpoczęła Msza święta pod przewodnictwem biskupa Stanisława Salaterskiego. Jak mówi w rozmowie z RDN Małopolska, dożynki to czas podziękowania zarówno Bogu jak i rolnikom.

– Rolnicy najbardziej czują, iż bez Boga ani do proga. Współpracują z Panem Bogiem mając świadomość, iż powierza im ziarno i ziemię ku uprawie, by była żywność dla wszystkich, żeby było poczucie bezpieczeństwa. Stąd wdzięczność Panu Bogu, iż ten rok mimo wszystko był dobry i plony są na tyle obfite, iż nikomu przy mądrym gospodarowaniu nie powinno zabraknąć chleba.

Biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej podkreślił również, iż duchowość ludzi zamieszkałych na wsi ma dużą wartość.

– Dziękujemy rolnikom za tę pracę i szanujemy ich za nią. Widzimy wiele dobra wśród ludzi zamieszkałych na wiosce. o dobro, piękno i wrażliwość jest widoczna chociażby w przepięknych wieńcach żniwnych, które zostały przygotowane i poświęcone na zakończenie Mszy św. To mówi o takiej wielkiej duchowej wartości i wielkości ludzi zamieszkałych na wiosce. Na pewno dzisiaj mieszkać na wsi to nie jest powód do kompleksów, to jest powód do swoistej dumy.

Rolnicy z gminy Żabno opowiadali, iż ten rok mogą uznać za udany, choć mogłoby być lepiej.

– Myślę, iż ten rok był udany i dobry, bo plony był dobre. – Każdy rok jest dobry, ale teraz tak to wygląda, iż ta opłacalność jest różna i to jest najgorsze. Ogólnie o ile coś się robi, to zawsze coś zostaje. Plony w tym roku średnio obrodziły. o ile chodzi o zboża to plon średni, tutaj bardzo dużo soi występuje i myślę, iż kukurydza ta pokaźny plon. – To był bardzo dobry rok dlatego, iż nie padało i można było żniwa przeprowadzić w dobrej aurze pogodowej. Przede wszystkim nic się nie psuło i zdrowie dopisało.

Największą uwagę podczas dożynek przyciągało kilkanaście wieńcy przygotowanych przez sołectwa z tegorocznych plonów, które konkurowały ze sobą o miano tego najpiękniejszego.

Na przybyłych do Siedliszowic czekało wiele atrakcji. Poczęstunki przygotowały Koła Gospodyń Wiejskich, strażacy z OSP częstowali kiełbaską z grilla, był także różne stoiska wystawowe.

Dla nieco młodszych przygotowano strefę zabawy z między innymi z dmuchańcami, malowaniem twarzy, warkoczykami czy tatuażami.

Całość umilały występy Sanktuaryjnej Orkiestry Dętej z Tuchowa oraz zespołów folklorystycznych Otfinowianie i Bobrowianie.

Na godzinę 19:00 zaplanowano koncert zespołu Lachersi, a od 20:30 do godzin nocnych potrwa biesiada taneczna z zespołem Gabi Band.

Idź do oryginalnego materiału