Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie była bardzo blisko sprawienia niespodzianki w pierwszym meczu Mistrzostw Świata Elity.
W pierwszym meczu hokejowych Mistrzostw Świata Elity, które realizowane są w Czechach Reprezentacja Polski podejmowała trzecia drużynę Świta, a więc mowa tutaj o Reprezentacji Łotwy. Zagrali bardzo kapitalny mecz i na inaugurację czempionatu zdobyli jeden punkt.
Kibice biało – czerwonych czekali aż dwadzieścia dwa lata by ponownie zobaczyć Polaków na upragnionych Mistrzostwach Świata Elity.
Polska – Łotwa 4:5 po dogrywce (1:0, 1:1, 2:3, 0:0)
1:0 – Maciaś (Michalski) 16′
1:1 – Mamcics (Ansons, Indrasis) 23′
2:1 – Wałęga (Urbanowicz, Dronia) 29′
2:2 – Abols (Daugavins) 43′ (4 na 5)
3:2 – Maciaś (Dziubiński) 48′
3:3 – Daugavins (Zile, Dzierkals) 53′
3:4 – Ri. Bukarts (Ro. Bukarts, Batna) 55′
4:4 – Dziubiński (Bryk, Michalski) 57′
4:5 – Daugavins 64′
Polska: Murray – Ciura, Kolusz; Zygmunt, Pasiut, Wronka – Wajda, Kruczek; Maciaś, Dziubiński, Michalski – Górny, Bryk; Łyszczarczyk, Paś, Fraszko – Dronia, Kostek; Urbanowicz, Komorski, Wałęga.
Łotwa: Merzlikins – Jaks, Zile; Dzierkals, Abols, Daugavins – Freibergs, Cukste; Ri. Bukarts, Batna, Ro. Bukarts – Mamcics, Komuls; Krastenbergs, Ansons, Indrasis – Cibulskis, Gavars, Egle, Tralmaks.